Idealny samochód dla kobiety

Kobiety często użytkują samochód trochę inaczej niż mężczyźni. Przedstawicielki płci pięknej rzadko są fankami motoryzacji, a auto traktują czysto użytkowo - jako przedmiot, który ma im pomóc w szybkim przedostaniu się z punktu A do punktu B. Jednocześnie często są estetkami, dla których ważna jest stylizacja nadwozia.

Samochodem, który spełni wymagania kobiet może okazać się nowy Ford Focus. Nowa generacja tego pojazdu jest w salonach dopiero od wakacji, ale już coraz częściej można ją spotkać na drodze. I trzeba przyznać, że samochód przyciąga wzrok. Auto wygląda całkowicie inaczej niż poprzednik i zdecydowanie wyróżnia się na ulicy. Uwagę przyciągają ciekawie narysowane światła i intrygująca linia boczna z falującą dolną linią okien oraz grubo zarysowanym słupkiem C. To wszystko sprawia, że podchodząc do auta można z przyjemnością zawiesić na nim oko. Spokojnie i funkcjonalnie zaprojektowano wnętrze samochodu. Wysoko umieszczono ekran systemu audio, dzięki czemu korzystanie z niego jest łatwiejsze. Co więcej, dzięki systemowi HUD (head-up display) w ogóle nie ma potrzeby odrywania wzroku od drogi, żeby sprawdzić np. czy nie przekraczamy prędkości lub spojrzeć na wskazania nawigacji - są one wyświetlane na specjalnej szybce umieszczonej za kierownicą, na wysokości wzroku kierowcy. Dzięki systemowi pokładowemu można zintegrować telefon z samochodem. Takie połączenie umożliwia m.in. prowadzenie rozmów telefonicznych z wykorzystaniem zestawu głośnomówiącego (dźwięk emitowany jest z pokładowych głośników), a więc bez narażania się na mandat.

Reklama

Kupująca Focusa kobieta powinna zdecydować się na egzemplarz z przekładnią automatyczną. Ma ona osiem biegów, które przełączane są w sposób praktycznie niezauważalny dla kierowcy. Automat oznacza również koniec problemów z ruszaniem pod górkę (nie ma ryzyka, że silnik zgaśnie, bowiem samochód sam rusza od razu po puszczeniu hamulca) czy męczenia sprzęgła (a przy tym nogi) podczas jazdy w korku. Jednym słowem automatyczna przekładnia to niesamowicie wygodne rozwiązanie. Automatyczna skrzynia biegów ma jeszcze jedną zaletę, którą doceni chyba każdą kobieta. Otóż Ford Focus z automatem potrafi... sam zaparkować. Pisząc "sam" mamy na myśli, że pokładowy komputer zajmie się naprawdę wszystkim - wyszukaniem miejsca do parkowania, ruszaniem, hamowaniem, kręceniem kierownicą i zmienianiem przełożeń! Jedyne co musi zrobić kierowca, to nacisnąć przycisk włączający tryb automatycznego parkowania, a następnie wybrać, czy chcemy zaparkować równoległe (tzw. koperta) czy prostopadle, a więc "tyłem do garażu". Następnie trzeba jechać powoli do przodu.

Gdy samochód wykryje miejsce, w którym można zaparkować, poprosi o przestawnie skrzyni biegów na tryb N (czyli neutralny). Dalej trzeba już tylko trzymać przycisk parkowania, a samochód sam wrzuci bieg wsteczny, ruszy do tyłu i zaparkuje lub też - jeśli zajdzie taka potrzeba, zatrzyma się, włączy jedynkę, podjedzie do przodu, a następnie - ponownie przełączając bieg na wsteczny - cofnie. Kierowca oczywiście ma możliwość ingerencji w poczynania samochodu - wystarczy puścić przycisk lub też nacisnąć hamulec. Wyręczanie się komputerem nie jest oczywiście konieczne - nie ma przeszkód, żeby parkować samodzielnie, a wówczas pomocna będzie kamera cofania i czujniki (z przodu i z tyłu). Zresztą, nowy Ford Focus potrafi nie tylko sam parkować, ale również... jechać. Dzięki wykorzystaniu funkcji adaptacyjnego tempomatu samochód sam utrzymuje dystans do poprzedzającego pojazdu, a dzięki kamerze - potrafi korygować tor jazdy, by utrzymać się na środku pasa ruchu. Rozwiązanie to świetnie sprawdza się w połączeniu z automatyczną przekładnią, wówczas praca kierowcy ogranicza się właściwie tylko do kręcenie kierownicą, a jeśli jedziemy autostradą - to nawet i tego nie trzeba robić... Współczesne samochody są coraz lepiej wyposażone w systemy bezpieczeństwa i wspomagania kierowcy. Nie inaczej jest w Focusie. Chyba każdy kierowca wie, jak trudno jest wyjechać z miejsca postojowego, gdy tyłem trzeba wjechać na drogę a stojące obok samochody mocno ograniczają widoczność. W Focusie jest to ułatwione, dzięki czujnikom monitorującym ruch na drodze poprzecznej i ostrzegających sygnałem akustycznym przed nadjeżdżającym samochodem. Ford Focus monitoruje również tzw. martwą strefę za samochodem, czyli obszar, którego nie widać w lusterkach. Gdy w strefie znajduje się inny pojazd auto ostrzega kierowcę światełkiem w lusterkach bocznych. I co najważniejsze, Focus posiada system wykrywający przeszkody przed samochodem. Jeśli kierowca się zagapi, a przed autem znajdzie się nagle inny pojazd, pieszy lub rowerzysta, Focus ostrzeże kierowcę, a jeśli nie podejmie on żadnych działań - sam uruchomi hamulce, co pozwoli uniknąć kolizji lub zminimalizuje jej skutki.

 

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy