Skoda Rapid po (drobnej) modernizacji
Skoda szykuje sporo nowości na zbliżający się salon samochodowy w Genewie. Jedną z nich będzie nieznacznie zmodernizowany Rapid.
Skodę Rapid po face liftingu najłatwiej rozpoznamy przyglądając się dobrze wyposażonemu egzemplarzowi. Naszą uwagę zwrócą wtedy biksenonowe światła z LEDami do jazdy dziennej oraz inne reflektory przeciwmgielne i nieznacznie zmodyfikowana dolna część zderzaka. Z tyłu z kolei jedyną nowością są opcjonalne, diodowe światła.
We wnętrzu zauważymy nieco inne wloty powietrza, nowe listwy ozdobne, zegary oraz zmieniony panel klimatyzacji manualnej. Odświeżono przy okazji system multimedialny z 6,5-calowym ekranem, mający między innymi funkcje sieciowe (np.i dostęp do wiadomości, pogody, informacji o korkach) i posiadający funkcję hotspota. Można go również zintegrować ze smartfonem, dzięki obsłudze Android Auto i Apple CarPlay.
Skoro już o wyposażeniu mowa, to odświeżona Skoda Rapid ma teraz system automatycznego sterowania światłami drogowymi, ostrzeganie przed kolizją (wraz z automatycznym, awaryjnym hamowaniem) oraz wykrywanie zmęczenia kierowcy. Pasażerowie z tyłu mogą korzystać z dwóch portów USB, a pod przednim prawym fotelem znalazło się miejsce na (fabryczną) parasolkę.
Czesi przy okazji odświeżyli także gamę jednostek napędowych, w której pojawił się silnik 1.0 TSI w dwóch wersjach mocy - 95 KM oraz 110 KM. Oprócz nich do wyboru mamy "benzyniaka" 1.4 TSI 125 KM oraz diesle 1.4 TDI 90 KM i 1.6 TDI 116 KM.