Genewa 2017

Mercedes-Maybach G650 Landaulet

Gdy w 1979 roku na rynku zadebiutował stricte użytkowy Mercedes Gelandewagen, jego twórcy nie mogli nawet przypuszczać, że w niemal 40 lat od debitu pojazd ten stanie się ikoną luksusu.

Mercedes-Maybach G650 Landaulet to pierwsza w historii klasa G ze znaczkiem Maybacha. Nie oznacza to jednak, że samochód zatracił swój terenowych charakter. Auto otrzymało m.in. portalowe mosty napędowe z blokadami mechanicznymi i koła w rozmiarze 325/55 R22. Dzięki takiej kombinacji prześwit wynosi aż 450 mm! Kierowca, który odważy się zapuścić tą bestią poza asfalt, nie będzie też raczej narzekać na brak mocy i momentu obrotowego. Pod maską znalazł się podwójnie doładowany motor V12 spod znaku Mercedesa-AMG generujący 630 KM i monstrualny moment obrotowy 1000 Nm!

Reklama

Jak już informowaliśmy - bazą do stworzenia unikatowego modelu była klasa G 500 4x42. Konstruktorzy zdecydowali się jednak przedłużyć rozstaw osi o 578 mm. W rezultacie samochód mierzy 5345 mm długości i 2253 mm wysokości. Kluczowy dla ilości miejsca w kabinie parametr wynosi aż 3428 mm.

We wnętrzu rządzi pikowana skóra i wysokiej klasy - odporne na zabrudzenia - tworzywa. Z przodu znajdziemy też elementy wykończeniowe z włókien węglowych. Pasażerowie drugiego rzędu oddzieleni są od kierowcy  potężną konsolą, w której zamontowano składane stoliki i dwa dotykowe ekrany pełniące funkcję tabletów (każdy o przekątnej 10 cali). Zabudowa skrywa też nieprzezroczystą szybę, która zapewnia prywatność i pozwala odizolować tył pojazdu. Dzięki większemu rozstawowi osi możliwe było zamontowanie tylnych foteli z klasy S. Pasażerowie mogą więc korzystać z opcji masażu (w tym "masaż kamieniami" - z wykorzystaniem podgrzewanie), podgrzewania czy wentylacji. W pełni elektrycznie regulowane fotele można rozłożyć tak, by pełniły funkcję leżanek. Wyposażono je również w system komór powietrznych, dzięki którym można znacząco poprawić m.in. trzymanie boczne, co bardzo przydaje się w terenie. Pomiędzy fotelami zamontowano szeroką konsolę z uchwytami na napoje (z funkcją podgrzewania lub chłodzenia) i panelem sterowania dachem.

Firma nie przez przypadek zdecydowała się na nadwozie typu landaulet. Częściowo otwarta karoseria, z zamykanym elektrycznie, materiałowym dachem rozpościerającym się nad drugim rzędem siedzeń, świetnie pasuje do charakteru klasy G. To również swego rodzaju hołd dla historii. W przypadku Maybacha tradycja budowania reprezentacyjnych landauletów sięga przeszło 100 lat!

Przypominamy, że Mercedes zdecydował się wskrzesić Maybacha (tym razem w roli submarki-linii modelowej) w 2015 roku. Operacja zakończyła się sukcesem. Od tego czasu do klientów trafiło już przeszło 15 tys. aut sygnowanych znaczkiem Mercedes-Maybach.

Mercedes-Maybach G650 Landaulet zaprezentowany zostanie oficjalnie na marcowym salonie samochodowym w Genewie. Produkcją - ograniczoną do 99 egzemplarzy - zajmą się zakłady Magna-Steyer w austriackim Grazu. Ceny pozostają tajemnicą.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy