Lamborghini Urus już w kwietniu. Włosi wrócą też do F1?
W najbliższych miesiącach w ofercie włoskiej marki pojawią się m.in. tylnonapędowy Huracan Spyder, odświeżony Aventado i nowa odmiana Huracana – Performante. Najwięcej emocji wzbudza jednak premiera drugiej w historii producenta (po „Rambo-Lambo” – modelu LM002) terenówki – modelu Urus.
Wszystko wskazuje na to, że produkcyjną wersję auta zobaczymy już w przyszłym miesiącu, na salonie motoryzacyjnym w Genewie. W jednym z niedawnych wywiadów szef Lamborghini - Stefano Domenicali - oficjalnie potwierdził, że nowy model otrzyma nazwę Urus. Zdradził też, że pierwsze egzemplarze zjechać mają z linii produkcyjnej już w kwietniu!
Samochód powstać ma w rozbudowywanej właśnie włoskiej fabryce Lamborghini w Sant’Agata Bolognese. Domenicali zdradził, że w najbliższych tygodniach dowiemy się wielu kluczowych informacji dotyczących nowego modelu. Pierwsze egzemplarze z tzw. "preserii" opuścić mają bramy zakładu w kwietniu.
Lamborghini wiąże z Urusem ogromne nadzieje. Jeśli samochód spotka się z ciepłym przyjęciem niewykluczone, że firma wprowadzi też do oferty nowy, podstawowy model opracowany wspólnie z Audi (wykorzystujący modułową płytę podłogową). Nieoficjalnie mówi się też, że wpływy ze sprzedaży Lamborghini Urus mogą przyczynić się do powrotu włoskiej marki na tory Formuły 1!