Genewa 2016

Bentley Mulsanne po liftingu. Teraz w trzech wersjach

Zmodernizowana limuzyna Bentleya wyróżnia się nie tylko odświeżoną stylistyką, ale także możliwością wyboru jednej z trzech jej odmian.

Bentley Mulsanne po face liftingu na pierwszy rzut oka bardzo mocno przypomina poprzednika. Bentley na nowo zaprojektował jednak przednie reflektory, zderzak, grill oraz maskę. Również z tyłu pojawiły się nowe światła i delikatnie zmieniony zderzak.

We wnętrzu z kolei znajdziemy nowe fotele, wykończenie boczków drzwi, dźwignię zmiany biegów oraz nowy system multimedialny z dotykowym ekranem. Podobnie jak w przypadku nadwozia, zmiany są bardzo subtelne, dzięki czemu natychmiast wiemy, że mamy do czynienia z Mulsannem, który wygląda jednak nieco bardziej świeżo.

Reklama

Zupełną nowością w gamie flagowego Bentleya, jest to, że dostępny będzie w trzech różnych odmianach. Podstawowej, znanej do tej pory, przedłużonej oraz usportowionej. Wersja z dłuższym nadwoziem oferuje aż 25 cm więcej miejsca na nogi dla osób siedzących z tyłu. Ma także zmienione fotele (z wysuwanym podparciem na nogi) oraz przeszklony dach. Do dyspozycji podróżujących są też tablety, firmowane logo Bentleya, a działające na systemie Android.

Z kolei Mulsanne Speed nieco większy nacisk kładzie na osiągi. Jego silnik, o pojemności 6,75 l, oferuje 537 KM i aż 1100 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wersja ta rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 4,9 s i może osiągnąć 305 km/h.

Zmodernizowany Bentley Mulsanne zadebiutuje już za tydzień, na salonie samochodowym w Genewie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bentley Mulsanne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy