Chudobiński w rajdzie A1 Waldviertel

Dariusz Chudobiński z Przemysławem Szulcem w Peugeocie 206 XS zajmują czwartą lokatę w klasie A6 po pierwszym dniu rajdu A1 Waldviertel.

Dariusz Chudobiński z Przemysławem Szulcem w Peugeocie 206 XS zajmują czwartą lokatę w klasie A6 po pierwszym dniu rajdu A1 Waldviertel.

Łódzka załoga podczas dzisiejszego etapu regularnie notowała czwarte czasy na 8 rozegranych odcinkach specjalnych. Podobnie jak w szwajcarskim rajdzie Du Valais Polacy otrzymali 10 sekundowa karę, ale nie miała ona większego wpływu na wynik. Jutrzejszy dzień zapowiada się spokojniej, bowiem dystans do poprzedzającej ich załogi w klasie jest dość znaczny. Podobnie ma się rzecz z załogą, która znajduje się za plecami polskiego duetu. Pozostaje jednak szansa na poprawienie wyniku w klasyfikacji generalnej, w której Darek z Przemkiem zajmują 30 miejsce.

Reklama

Dariusz Chudobiński: - Dzisiejszy dzień był dla nas trochę nerwowy, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni. Sporo problemu sprawił nam niemal ciągle padający deszcz i mnóstwo błota naniesionego na drogę. Cóż, przyjeżdżając na ten rajd mieliśmy świadomość, że jest to jego domena, natomiast co innego jest o tym słyszeć, a co innego jest jechać w takich warunkach. Po prostu kolejne doświadczenia.

Przemysław Szulc: - To był naprawdę ciężki dzień. Nie ustrzegliśmy się błędów, o które w tym rajdzie nie trudno. Cieszy nas jednak to, że nadal jedziemy i dzisiaj znaleźliśmy się na mecie. O trudach rajdu świadczy liczba załóg, które odpadły z rywalizacji już podczas pierwszego etapu. Jutro czeka nas kolejny długi dzień i nasza taktyka to jechać dalej swoje.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy