45 sekund i po aucie. Tak "znikają" samochody!

Od paru lat w Polsce systematycznie maleje liczba kradzieży samochodów. Niestety, nie oznacza to jednak, że policja uporała się już z tego typu przestępczością.

Chociaż zdecydowanie spadło prawdopodobieństwo zakupu auta pochodzącego z przestępstwa, większa liczba poruszających się po naszych drogach pojazdów wygenerowała ogromne zapotrzebowanie na tanie części zamienne.

Dlatego właśnie, co kilka dni, stróże prawa informują o zlikwidowaniu kolejnej "dziupli", czyli miejsca, w którym skradzione samochody przechodzą proces "defragmentacji". Pozyskane w ten sposób podzespoły zasilają rynek używanych części, jakie bez trudu kupimy na giełdzie czy w internecie.

W całej Europie polscy złodzieje słyną - niestety - ze swojego profesjonalizmu. W pomysłowy sposób potrafią radzić sobie z najbardziej nawet wymyślnymi zabezpieczeniami pojazdów.

Reklama

Ile czasu zajmuje im złamanie systemów zabezpieczającym? 

Oto, całkiem "świeży", film prezentujący kradzież Volkswagena Caddy w miejscowości Konarzewo (wielkopolskie). Ku przestrodze...

Ps. Gdyby ktokolwiek zauważył skradziony pojazd (nr rejestracyjny WD7045K, ma biały kolor i niebiesko-czerwono-czarną grafiką reklamową) proszony jest o kontakt z Policją!  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: złodzieje samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy