Pierwszy samochód z hologramem

Nad austriackim jeziorem Wörthersee rozpoczyna się właśnie coroczny zlot miłośników Volkswagena - GTI Meeting. Jego korzenie sięgają 1982 roku.

Tegoroczna, 38. już, impreza potrwa do 1 czerwca. Zgodnie z tradycją niemiecki producent przygotował dla uczestników wiele atrakcji. Oprócz prezentacji szerokiej gamy modelowej, w tym usportowionych odmian i prototypów, firma zaplanowała też nietypową premierę. Chodzi o Golfa GTI Aurora, którego niecodzienne wyposażenie daje o sobie znać po otwarciu bagażnika.

W kufrze, oprócz elementów klatki bezpieczeństwa i potężnych głośników, znajdziemy również służący do obsługi audio moduł wyświetlacza hologramowego.

Koncepcyjny pojazd prezentuje, w jakim kierunku podążać mogą wnętrza samochodów przyszłości. To pierwsze na świecie tego typu rozwiązanie, zamontowane w aucie. Za pośrednictwem hologramu sterować można zaawansowanym systemem nagłośnienia pojazdu. Do jego obsługi nie potrzeba żadnych okularów 3D, specjalnych rękawic sensorycznych, czy joysticków. Hologram unosi się swobodnie w powietrzu - ruchem dłoni można np. wybrać interesujący nas utwór, zmienić ustawienia głośności oraz sterować innymi funkcjami. Co ważne - obsługa systemu jest bardzo intuicyjna i wymaga od użytkownika minimum uwagi.

Reklama

Przedstawiciele Volkswagena podkreślają, że hologramowy moduł Aurory nie jest tylko "bajerem" prezentującym możliwości współczesnej technologii. Przyznają wprawdzie, że "minie trochę czasu, zanim można go będzie stosować w modelach produkcyjnych", ale dodają przy tym, że działa on w oparciu o komponenty technologiczne, które można już spotkać we współczesnych autach. Wniosek? Obsługa samochodów za pośrednictwem wyświetlaczy hologramowych to kwestia najbliższych lat, a nie marzenia pozostające w sferze science fiction.

Mirosław Domagała

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy