Clarkson, Hammond i May w Polsce. Podano datę premiery nowego The Grand Tour

Po wielu miesiącach oczekiwania wreszcie pojawiła się data premiery nowego odcinka The Grand Tour. W Polsce może on cieszyć się sporym zainteresowaniem, a to dlatego, że część trasy, którą przemierzali prowadzący, przebiegała przez nasz kraj.

The Grand Tour z nowym odcinkiem. Kiedy premiera

O tym, że prezenterzy The Grand Tour pojawili się w Polsce pisaliśmy latem zeszłego roku. Przez wiele miesięcy czekaliśmy na oficjalne informacje na temat premiery odcinka, w którym Clarkson, Hammond i May podróżują przez nasz kraj. Teraz już wiemy, że The Grand Tour powróci 16 czerwca 2023 roku. O premierze poinformowano w mediach społecznościowych programu.

Datą premiery poddzielił się również jeden z prowadzących - Jeremy Clarkson.

Zwiastunu jeszcze nie otrzymaliśmy, więc trudno powiedzieć, czego można się spodziewać. Wiadomo jednak, że nowy odcinek otrzymał nazwę "Eurocrash", a to może sugerować, że nie będzie brakować różnego rodzaju problemów w trakcie podróży. W trakcie realizacji odcinka prezenterzy mieli pokonać trasę liczącą 1 400 km i przebiegającą przez Polskę, Słowację, Węgry oraz Słowenię - wynika z doniesień medialnych.

Reklama

Jakie auta wybrali prezenterzy The Grand Tour?

W trasę prezenterzy zabrali nietuzinkowe auta. Jeremy Clarkson zdecydował się na Mitsuokę Le-Seyde - samochód z lat 90., który zbudowany jest na bazie Nissana Silva S13. Wyprodukowano zaledwie 500 sztuk tego auta. Richard Hammond, jako fan amerykańskiej motoryzacji, wybrał Chevroleta SSR - pick-upa cabrio produkowanego w latach 2003-2006. James May natomiast podróżował Crosleyem Convertible - najstarszym i najsłabszym samochodem z tego grona. Powstawał od końca lat 30 do początku 50 i generuje 26,5 KM.

Ekipa The Grand Tour przemierzyła Polskę

Przypomnijmy, po raz pierwszy prezenterzy The Grand Tour zostali zauważeni na terminalu portowym w Gdyni. Zdjęcia do programu realizowane były również na terenie Westerplatte, a także ulic Długi Targ i Długiej w Gdańsku.

Następnie trójka prezenterów udała się do Poznania, a tam, dokładniej na Torze Poznań, Richard Hammond rozbił samochód. W trakcie przejazdu wyleciał z toru na jednym z zakrętów i wjechał w barierę z opon. Na szczęście kierowca nie poniósł obrażeń i ekipa mogła kontynuować zdjęcia.

Trasa prezenterów obejmowała również Żagań (odwiedzili tam m.in. Muzeum Obozów Jenieckich), Świebodzin (nagrywano ogromny pomnik Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata), Pustynię Błędowską i Kraków. Po zakończeniu nagrań w naszym kraju, Clarkson, Hammond i May udali się na Słowację.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Grand Tour
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy