BMW idzie w krążowniki. R18 Roctane wygląda jak prawdziwy bandyta

Wraz z premierą BMW R18 niemiecka marka powróciła do kategorii ciężkich krążowników. Jednak bazowy model przy najnowszym R18 Roctane wygląda jak niewinny dzidziuś. Oto motocykl niemal wprost z Cyberpunka.

W BMW chyba nadeszła zmiana warty, zwłaszcza jeśli chodzi o designerów. Po dość nudnych motocyklach klasy naked sprzed 10 lat i charakterystycznej, ale nieporywającej stylistyce kultowego R 1250 GS, ktoś w Monachium poszedł po rozum do głowy i wreszcie BMW zaczęło projektować maszyny, które chwytają za serce. Dwie ubiegłoroczne nowości o sportowym zacięciu: S1000R i S1000RR wyglądają jak żywcem wyjęte z toru wyścigowego, ale w BMW nie zapomniano też o miłośnikach "good vibrations" i klasycznej stylówki. Doskonałym przykładem jest kolejne wcielenie jedynego cruisera w gamie BMW - R18 w wersji Roctane.

Reklama

BMW R18 - potężny cruiser

Pojawienie się R18 kilka lat temu sporo namieszało w segmencie ciężkich cruiserów. Choć kategoria przestała być atrakcyjna dla japońskich producentów, którzy rakiem wycofali się z produkcji ciężkich motocykli, a cały rynek zagarnęły amerykańskie maszyny Harley-Davidson i Indian, BMW postanowiło wykroić kawałek tego tortu dla siebie.

R18 to potężny cruiser napędzany dwucylindrowym bokserem o pojemności 1802 cm3. Długa, niska sylwetka w bardzo klasycznym stylu, nawiązująca do motocykli BMW sprzed 80 lat może się podobać, a imponujące cylindry wystające na boki oraz gustownie wplecione elementy chromowane dodają mu uroku. Pod płaszczem klasyki BMW jest napakowane elektroniką i zupełnie współczesne i choć cena przekracza 100 000 zł i dorównuje najdroższym maszynom spod znaku Harleya-Davidsona i Indiana, R18 znalazło sporo nowych klientów.

BMW nie zamierza jednak spoczywać na laurach, dlatego teraz prezentuje maszynę opartą na R18, ale skrojoną pod fanów minimalistycznych surowych cruiserów, pozbawionych ozdobników. Taki właśnie jest Roctane.

R18 Roctane - siła w prostocie

R18 Roctane to znacznie bardziej surowe i mroczne wydanie R18, pozbawione chromów i zbędnych ozdobników. Wyróżnia się satynowym szarym malowaniem i wieloma elementami w czarnym połysku. Głęboka czerń zagościła na przednim widelcu, pokrywach zaworów na potężnych cylindrach, lampie, kierownicy, kołach i wszelkich mniejszych dodatkach, które możemy znaleźć na całym motocyklu. Układ wydechowy ma kolor czarnego chromu, a na silniku pojawił się lakier Avus Black łączący cechy lakieru metalicznego i matowego.

Roctane ma charakter i sylwetkę typowego amerykańskiego Baggera - duże, 21-calowe koło z przodu, 18-calowe z tyłu, wysoka kierownica, długa i niska sylwetka zwieńczona dwoma kuframi bocznymi, typową, jednoczęsciową, wąską kanapą (a nie szerokim siodłem jak w pozostałych wersjach R18) i ostro zakończonym tylnym błotnikiem. Bez wątpienia to ukłon w stronę amerykańskiej motoryzacji, a także cenionych japońskich streamlinerów, takich jak Yamaha XVS 1900 Midnight Star. Trudno nie zauważyć w R18 Roctane inspiracji stylistyką streamline - opływowe kształty i minimalizm są tu obietnicą niezapomnianych wrażeń.

Silnik to istna elektrownia atomowa

Roctane jest oczywiście napędzany tym samym silnikiem, który możemy znaleźć w podstawowym wydaniu modelu R18, ale w tym przypadku trudno wymagać więcej. Potężny dwucylindrowy bokser o pojemności 1802 cm3 produkuje 91 KM i aż 158 Nm, a na dodatek silnik zestrojony jest tak, by w najczęściej używanym środkowym zakresie obrotów - od 2000 do 4000 obr/min dawać do dyspozycji niemal pełną parę - aż 150 Nm. Ta potęga jest przekazywana na tylne koło za pomocą 6-biegowej skrzyni, ogromnego jednotarczowego sprzęgła i wału Kardana. Tylna opona na pewno nie ma tu lekkiego życia.

Podobnie jak poprzednie maszyny linii R18 dysponuje elektroniką która pomaga poskromić zapędy silnika: kontrola trakcji i trzy mapy silnik Rain, Rock i Roll pozwalają zapanować nad szorstkim charakterem ogromnego boksera.

Wciąż kawał maszyny

Choć jak na cruisera Roctane zbudowany jest dość minimalistycznie, jego imponująca sylwetka znajduje odniesienie w wymiarach - w pełni zatankowany R18 Roctane waży aż 374 kg, ma aż 2615 mm długości i 1720 mm rozstawu osi.

Co ciekawe w zbiorniku R18 Roctane zmieści się tylko 16 litrów paliwa, ale przy deklarowanym spalaniu na poziomie 5,6 litra powinno wystarczyć to na przejechanie ponad 200 km, zanim zapali się kontrolka rezerwy.

Elektronika na pokładzie Roctane

Na pokładzie BMW R18 Roctane nie mogło zabraknąć współczesnej elektroniki. Poza wspomnianymi mapami silnika, kontrolą trakcji oraz obowiązkowym ABS-em, znajdziemy tu też:

  • Tempomat Dynamic Cruise Control
  • System bezkluczykowy Keyless Ride
  • Oświetlenie LED

A w opcjach dodatkowych możemy wyposażyć go jeszcze w:

  • Asystenta ruszania pod wzniesienie HSX
  • Kontrolę ciśnienia w opona RDC
  • Podgrzewane manetki
  • Lampa LED Headlight Pro
  • Alarm motocyklowy
  • Zamykany korek wlewu paliwa.
  • Akcesoria dodatkowe

Jak przystało na maszynę tej klasy w katalogu BMW możemy znaleźć również masę akcesoriów dodatkowych, dzięki którym Roctane nabierze indywidualnego charakteru. Pośród oferty znajdziemy takie dodatki do wyboru jak różne szyby lub zestawy kół, różne warianty siedzenia, osłony silnika, bagażnik i wiele innych.

Cena BMW R18 Roctane

Jak przystało na flagowego cruisera ze stajni BMW nie może być tanio. Podstawowa wersja BMW R18 Roctane kosztuje bowiem 122 300 zł, a jeśli dołożymy pakiet dodatków i akcesoriów może przekroczyć nawet 140 000 zł.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy