Zespół Kubicy rezygnuje z KERS

Team BMW Sauber do końca bieżącego sezonu Formuły 1 nie będzie korzystał z systemu KERS. Taką informację po sobotnich kwalifikacjach na torze Silverstone przekazał szef zespołu, Mario Theissen.

Team BMW Sauber do końca bieżącego sezonu Formuły 1 nie będzie korzystał z systemu KERS. Taką informację po sobotnich kwalifikacjach na torze Silverstone przekazał szef zespołu, Mario Theissen.

- Przeanalizowaliśmy wszystkie możliwości i doszliśmy do wniosku, że bez KERS jesteśmy w stanie odnieść więcej korzyści, niż przy jego użyciu - mówi Niemiec.

W inauguracyjnej GP Australii z KERS korzystały cztery załogi i oczekiwano, że zwolenników systemu odzyskiwania energii przybędzie wraz z biegiem sezonu, ale w ten weekend w GP Wielkiej Brytanii korzysta z niego jedynie Ferrari. - Nie chcę powiedzieć, że KERS jest porażką, wręcz przeciwnie. Przy tak krótkich pracach nad nim, to duży sukces, że udało się wypracować coś tak dobrze funkcjonującego - przyznaje Theissen.

Reklama

Czemu zatem BMW zrezygnował z korzystania z KERS? Według Theissena pozytywy w postaci dodatkowej mocy na starcie i prostych nie mogą równoważyć niewiadomych co do rozłożenia masy, stabilności przy hamowaniu i zmian w aerodynamice bolidu.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy