Vitantonio Liuzzi znów za kierownicą bolidu F1

Vitantonio Liuzzi, kierowca Force India po dwóch latach przerwy powróci na tor podczas najbliższego wyścigu o GP Włoch. W ostatnim czasie był trzecim zawodnikiem indyjskiej ekipy. Po odejściu Giancarlo Fisichelli do Ferrari został partnerem Adriana Sutila i 13 września ponownie zasiądzie za kierownicą bolidu.

Liuzzi bardzo się cieszy z takiego obrotu sprawy i jest nastawiony na sukces na torze Monza. Wierzy, że może wykorzystać okazję, jaką dał mu właściciel Force India, Vijaay Maliya.

- Myślę, że spokojnie mogę wskoczyć do bolidu. Nigdy nie czułem się sprawniejszy, i głodny sukcesu. Jestem gotowy do ścigania się na najwyższym poziomie - powiedział Vitantonio Liuzzi.

Kierowca Force India jest zadowolony, że na tor wróci w swoim domowym wyścigu na torze Monza. - To dobre miejsce na powrót. Będę się czuł lepiej psychicznie jadąc na tym torze niż na każdym innym. Jednak to nie jest tak, że tylko tutaj czuję się dobrze. Jestem kierowcą i narodziłem się po to by się ścigać - dodał Liuzzi.

Reklama
ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy