Koniec Hondy w Formule 1!

To niespodziewana wiadomość. W przyszłym roku w gronie zespołów rywalizujących w Formule 1 zabraknie Hondy!

Japońska firma - ze względu na kryzys finansowy - całkowicie wycofuje się z wszelkich sportów motorowych!

Według Hondy sezon ścigania w Formule 1 kosztuje 500 mln dolarów i japońskiego koncernu na to nie stać.

Dyrektor wykonawczy Hondy Takeo Fukui powiedział, że Honda wycofuje się definitywnie i nie planuje powrotu do Formuły 1. - Na tym etapie tego nie przewidujemy, nie w obecnym klimacie inwestycyjnym. Nie będziemy także dostarczać silników dla innych zespołów. Nie chcemy być w Formule 1 tylko w połowie. - stwierdził Fukui.

Reklama

Honda po raz pierwszy pojawiła się w Formule 1 w latach 60-tych. W 1965 zespół odniósł pierwsze zwycięstwo. W latach 70-tych bolidy zniknęły z rywalizacji, ale od lat 80-tych Japończycy dostarczali silniki, m.in. Williamsowi i McLarenowi, odnosząc wiele sukcesów.

Podwaliny pod obecny zespół fabryczny Hondy położono w 2000 roku, gdy Japończycy zaangażowali się w team BAR. W 2006 roku uzyskali nad nim całkowitą kontrolę, tworząc zespół fabryczny.

W pierwszym roku startów bolidy Hondy odniosły jedno zwycięstwo (Jenson Button na Węgrzech), a zespół zakończył rywalizację na 4. miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Niestety, później było już gorzej. W 2007 roku zespół zdobył w całym sezonie tylko 6 punktów. Niewiele lepiej było w tym roku (14 pkt).

Jaka będzie przyszłość zespołu Hondy? Jeśli w ciągu najbliższego miesiąca nie znajdzie się kupiec, zespół zostanie po prostu rozwiązany.

W minionym sezonie japońskimi bolidami startowali Jenson Button i Rubens Barrichello. Wśród kandydatów do występów w przyszłym roku wymieniało się siostrzeńca Ayrtona Senny, Bruno, który w listopadzie testował dla japońskiego zespołu.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy