Deszcz znów z Kubicą?

Nieciekawie prezentują się prognozy pogody przed zbliżającym się Grand Prix Belgii. Meteorolodzy przewidują, że w weekend nad torem Spa mogą zgromadzić się czarne deszczowe chmury. Co gorsze wraz z nimi może nadciągnąć gęsta mgła.

Według raportów lokalnych stacji meteorologicznych prawdopodobieństwo opadów od czwartku do niedzieli jest wyższe niż 50 procent.

Charakterystykę okolicy toru Spa Francorchamps dobrze zna jednak Robert Kubica. Polak wie, że pogoda może być kluczowa dla niedzielnego zwycięstwa.

"Na Spa w jednym sektorze może padać deszcz, podczas gdy drugi będzie suchy" - mówi kierowca BMW Sauber. I ma rację, ponieważ okolice toru Spa znane są w Belgii ze specyficznego mikroklimatu.

Swój komentarz odnośnie przewidywanej pogody wygłosił również Felipe Massa, który obawia się nie tylko obfitych opadów.

Reklama

"Czasem na spa deszcz przychodzi razem z mgłą. To sprawia, że widoczność jest bardzo słaba, a to nie daje komfortu jazdy" - przyznaje kierowca Ferrari.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama