Boullier: Dam Robertowi trochę więcej czasu. Muszę być fair

Szef teamu Lotus Renault Eric Boullier powiedział, że da Robertowi Kubicy "trochę" więcej czasu, żeby przekonać się, czy Polak wróci do ścigania w Formule 1 w przyszłym sezonie.

Kubica przechodzi rehabilitację po koszmarnym wypadku w rajdzie Ronde di Andora, który miał miejsce na początku lutego we Włoszech. Polski kierowca przeszedł kilka skomplikowanych operacji i teraz dochodzi do pełnej sprawności.

Informacje z przebiegu rehabilitacji Kubicy są pozytywne, a lekarze opiekujący się Polakiem są przekonani, że wróci do Formuły 1.

Boullier z niecierpliwością czeka na jasną deklarację Kubicy, czy na pewno w przyszłym sezonie zasiądzie za kierownicą bolidu F1. Szef Lotus Renault liczył, że pozna odpowiedź na to pytanie na początku listopada. Teraz chce dać Polakowi trochę więcej czasu na podjęcie ostatecznej decyzji. "Wiem doskonale, że Robert jeszcze nie jest w pełni sił. Chcę być fair w stosunku do niego" - podkreślił Boullier na łamach "Autosportu".

Reklama

"Rozmawiałem z Daniele Morellim (menedżer Kubicy - przyp. red). Jest pewny, że Robert wróci. Miło to słyszeć. Roberta czeka ostatni etap rehabilitacji, więc w zasadzie jest to tylko jego walka z czasem" - stwierdził Boullier.

"Jeśli Robert będzie mógł się ścigać w Formule 1, to chcę żeby był z nami i chcę dać mu szansę. Muszę w tym względzie być elastyczny" - powiedział szef Lotus Renault.

Boullier dodał jednak, że nie może czekać zbyt długo, bo musi ustalić skład zespołu na przyszły sezon. "Muszę dbać o interesy zespołu. Jeśli zobaczę, że coś idzie nie tak będę musiał podjąć decyzję" - zakończył Boullier.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy