ZDJĘCIA | Środa, 7 października 2020 (06:40)
Bezemisyjny transport staje się faktem. Choć na pierwszy rzut oka nie widać radykalnych zmian, rewolucja czai się tuż za rogiem. Obecnie już wszystkie podstawowe rodzaje środków transportu mają alternatywę napędzaną wodorem. Niektóre z nich – jak samochody czy autobusy na ogniwa paliwowe – od kilku lat są dostępne na rynku komercyjnym. Inne to dopiero prototypy lub projekty w fazie testów. Jednak wzbierającą falę wodorowych innowacji widać w każdej dziedzinie, a do pionierów wodorowych rozwiązań, takich jak Toyota, Honda i Hyundai dołączają rządy i władze samorządowe, organizacje międzynarodowe, a nawet koncerny paliwowe i energetyczne.
1 / 8
Osobowe samochody na ogniwa paliwowe Najszerzej znanym wodorowym środkiem transportu są samochody osobowe FCV. Auta na wodór mają zasięg powyżej 500 km, ich tankowanie trwa kilka minut, a emisja ogranicza się do pary wodnej. Ich napęd to kombinacja silnika elektrycznego i źródła prądu w postaci ogniw paliwowych, w których energia powstaje w reakcji wodoru i tlenu. Samochody tego rodzaju są już dostępne na rynku od kilku lat. Najpopularniejsza jest Toyota Mirai, średniej wielkości sedan, który wszedł do sprzedaży w 2014 roku. Swoje modele mają także Hyundai i Honda – są to Hyundai Nexo i Honda Clarity Fuel Cell.
Źródło: