To już koniec takiego Defendera! Ale będzie nowa wersja. Z Polski?

Mamy dwie informacje dla fanów klasycznych terenówek Złą i dobrą. Ta zła to informacja, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami z oferty Land Rovera znika właśnie, kultowy już, Defender. Doba, że będzie jego nowa wersja, i to produkowana w... Polsce (lub na Słowacji).

Wtorek był ostatnim dniem, w którym w salonie brytyjskiej marki można było złożyć zamówienie na fabrycznie nowy egzemplarz tego modelu. W ostatnim czasie przy budowie auta w fabryce w Souhill zatrudnionych było około 450 osób.

Chociaż Defender po raz pierwszy pojawił się w cennikach Land Rovera dopiero w 1987 roku, auto w prostej linii, wywodzi się od modelu serii 1, która trafiła do produkcji w 1947 roku. Aż po dziś dzień stylistyka i spora część z zastosowanych rozwiązań technicznych zmieniły się w niewielkim stopniu.

Reklama

Warto przypomnieć, że produkcyjna wersja Land Rovera I serii zadebiutowała w 1948 roku na salonie motoryzacyjnym w Amsterdamie. Gdyby postawić ją obok dzisiejszego Defendera, różnice nie rzucałyby się mocno w oczy. Samochód, który w znacznej mierze opierał się o konstrukcję amerykańskiego Jeepa Willysa, zaprojektowano tak, by radził sobie w każdych warunkach terenowych.

Brytyjczycy już od dłuższego czasu informowali o zbliżającym się kresie produkcji Defendera. Popyt na tego rodzaju bezkompromisowe pojazdy w ostatnim czasie zdecydowanie osłabł - klienci zwrócili się w kierunku zdecydowanie bardziej komfortowych, łatwiejszych w prowadzeniu i tańszych w eksploatacji aut klasy SUV.

W podjęciu trudnej decyzji o zakończeniu produkcji pomogły też zmieniające się przepisy homologacyjne dotyczące obowiązkowego wyposażenia pojazdów oraz ich wpływu na bezpieczeństwo pieszych i środowisko. Przy ograniczonym popycie kolejne nakłady na modernizację mocno już archaicznej konstrukcji okazały się - po prostu - nieopłacalne.

Z najnowszych informacji wynika, że kolejne wcielenie Defendera - auto bazujące na koncepcyjnym model DC100 - produkowane będzie w... No właśnie wciąż do końca nie wiadomo gdzie. Być może w Polsce lub na Słowacji.   Samochód będzie jednak zdecydowanie mniej bezkompromisowy niż poprzednik. Znakiem nowych czasów ma być chociażby zintegrowana z karoserią rama (Integrated Body-frame), jaką wykorzystuje czwarta generacja Land Rovera Discovery.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Land Rover | Land Rover Defender
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy