Hyundai „optymalizuje liczbę pracowników w Rosji”. Zaczęły się zwolnienia

Rosyjski oddział Hyundaia rozpoczął zwalnianie pracowników fabryki w Sankt Petersburgu. W związku z rosyjską agresją na Ukrainę i zachodnimi sankcjami zakład nie pracował od marca.

Hyundai zaczął zwalniać pracowników w Rosji

Hyundai zaczął zwalniać pracowników swojego zakładu w Sankt Petersburgu - podaje Reuters. Fabryka pozostawała bezczynna od marca, kiedy to południowokoreański producent ze względu na sankcje wprowadzonych na Rosję po jej inwazji na Ukrainę oraz rozpoczętej powszechnej migracji przedsiębiorstw z kraju agresora, zdecydował się zawiesić produkcję.

W oświadczeniu rosyjski oddział Hyundaia podaje, że producent dokonuje "optymalizacji liczby pracowników w Rosji" ze względu na trwające zawieszenie produkcji. Nie podano jednak, ilu pracowników pożegna się ze swoim miejscem zatrudnienia.

Reklama

Fabryka w Sankt Petersburgu, posiadająca zdolność produkcyjną na poziomie ok. 200 tys. pojazdów rocznie, zatrudniała ok. 2,6 tys. osób. Powstawały tam bardzo popularne w Rosji modele: Hyundai Creta czy Kia Rio.

Zachodnie firmy wychodzą z Rosji. Chińskie wchodzą

W październiku południowokoreańskie media donosiły, że Hyundai rozważa również sprzedaż zakładu w Sankt Petersburgu. 

Wskutek rosyjskiej agresji na Ukrainę i idących za nią zachodnimi sankcjami z Rosji wycofało się wiele światowych firm z różnych dziedzin gospodarki. Obecnie w Rosji nie prowadzili działalności żaden zachodnioeuropejski, amerykański czy koreański producent samochodów.

Dziś Rosjanie są w stanie kupić pozbawione zachodniej technologii Łady lub wyraźnie droższe samochody chińskie. Państwo Środka jest jedynym, które w branży motoryzacyjnej nadal robi interesy z Rosjanami.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hyundai | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy