Taśma i pianka montażowa. To auto nie miało prawa wyjechać na drogę
Patrol straży miejskiej otrzymał wezwanie do rzekomo nieużywanego od dłuższego czasu pojazdu. Po przyjeździe na miejsce okazało się jednak, że samochód - swoim wyglądem przypominający pojazdy znajdujące się na złomowiskach - za chwilę miał zamiar wyruszyć na publiczne drogi. Na szczęście funkcjonariusze uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę, a przeprowadzona kontrola wykazała szereg absurdalnych nieprawidłowości.

W skrócie
- Straż miejska w Poznaniu zatrzymała samochód przypominający wrak, który zamierzał wyjechać na drogi publiczne.
- Kontrola ujawniła szereg nieprawidłowości technicznych, w tym brak szyb, prowizoryczne rozwiązania oraz różne opony.
- Kierowca został ukarany mandatem i zakazano mu dalszej jazdy, a auto zostało odholowane.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
W poniedziałek około godziny 7:30 patrol straży miejskiej z Referatu Nowe Miasto w Poznaniu został skierowany na os. Tysiąclecia. Interwencja miała dotyczyć wraku, czyli pojazdu, który od dłuższego czasu nie jest użytkowany. Jeżeli taki samochód zaparkowany jest na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania, służby mogą odholować go na koszt właściciela, a jeśli ten nie odbierze auta w ciągu sześciu miesięcy od usunięcia staje się własnością gminy, która może je sprzedać lub zezłomować. Po dojechaniu pod wskazane miejsce okazało się jednak, że auto ma uruchomiony silnik, a kierowca właśnie zamierzał włączyć się do ruchu.
Szyba z innego modelu, drzwi na zasuwkę i deska rozdzielcza podparta deską. Chciał wyjechać na drogi
Już na pierwszy rzut oka widać było fatalny stan techniczny i wizualny pojazdu. Kierowca właśnie zamierzał ruszyć, dlatego funkcjonariusze natychmiast przystąpili do kontroli. Okazało się, że przednia szyba nie tylko pochodzi od innego modelu samochodu, ale została wklejona na piankę montażową. Pozostałych szyb Citroen Berlingo nie posiadał, a otwory zostały prowizorycznie zaklejone folią.
Drzwi kierowcy nie miały zamka, jednakże nie stanowiło to dla właściciela problemu, ponieważ zamontował w nich zasuwkę. Lusterka boczne były przyklejone taśmą klejącą, a deskę rozdzielczą podpierała drewniana belka. Tylna klapa bagażnika została zamknięta przy użyciu gumowej linki. Dodatkowo wszystkie cztery opony były inne, a oświetlenie pojazdu w ogóle nie działało.
Trzy lata bez przeglądu. Poznański wrak nie powinien poruszać się po drogach
Liczba stwierdzonych nieprawidłowości była tak duża, że samochód nie miałby najmniejszych szans na pozytywne przejście okresowego badania technicznego. Kierowca przyznał, że ostatnia wizyta na stacji kontroli pojazdów zakończyła się wynikiem pozytywnym w 2022 r. Od tamtej pory pojazd marki Citroën nie posiada aktualnego przeglądu technicznego.
Strażnicy miejscy wezwali na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze ukarali kierowcę mandatem karnym w wysokości 3 tys. zł, a także zakazali mu dalszej jazdy kompletnie niesprawnym samochodem. Mężczyzna został zobowiązany do wezwania lawety.
Jak pozbyć się wraku pojazdu?
Sprawami wraków w pierwszej kolejności zajmuje się straż miejska, jednakże pojazdy bez tablic rejestracyjnych lub porzucone można zgłaszać również na policję. Dotyczy to samochodów pozostawionych na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu bez tablic albo w stanie wskazującym na długotrwałe nieużywanie. W takiej sytuacji procedura jest stosunkowo prosta, ponieważ taki pojazd zostanie odholowany na koszt właściciela.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku aut porzuconych na drogach wewnętrznych. Wtedy funkcjonariusze mogą interweniować jedynie, gdy wrak zagraża bezpieczeństwu. Teoretycznie możliwość jego usunięcia posiada również zarządca terenu, jednak w praktyce nie jest to proste zadanie.
Jeżeli dany teren nie jest oznaczony i brakuje regulaminu, zarządca może wezwać właściciela do zapłaty za bezumowne korzystanie z gruntu zgodnie z art. 225 w zw. z art. 224 §1 w zw. z art. 230 Kodeksu cywilnego. Aby uniknąć podobnych sytuacji, zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest ustawienie przez zarządcę znaku drogowego "strefa ruchu".










