Miliony Tesli miały ignorować czerwone światło i zakaz wjazdu. Jest dochodzenie
Tesla znów ma kłopoty związane z systemem jazdy autonomicznej. Dochodzenie ws. samochodów, które m.in. miały przejeżdżać na czerwonym świetle oraz wjeżdżać pod prąd, wszczęła amerykańska rządowa agencja bezpieczeństwa ruchu drogowego. Problem wadliwego działania systemu może dotyczyć aż 2,9 mln aut.

W skrócie
- Amerykańska agencja NHTSA wszczęła dochodzenie dotyczące systemu Full Self-Driving w ponad 2,8 mln samochodów Tesli.
- Dochodziło do łamania przepisów drogowych przez samochody Tesli, m.in. przejeżdżania na czerwonym świetle i jazdy pod prąd, co doprowadziło do wypadków i obrażeń.
- To już kolejne dochodzenie dotyczące systemu jazdy autonomicznej Tesli, a firma zareagowała jedynie zdalną aktualizacją.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Amerykańska Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) ogłosiła wszczęcie dochodzenia ws. 2,88 mln samochodów Tesli wyposażonych w najbardziej zaawansowaną wersję systemu jazdy autonomicznej, czyli Full Self-Driving (FSD). System teoretycznie umożliwia całkowicie autonomiczną jazdę samochodu w każdych warunkach, a od kierowcy wymaga jedynie kontrolowania jazdy i interweniowania w razie potrzeby.
Tesle jeździły na czerwonym świetle i pod prąd
Dochodzenie zostało wszczęte na podstawie 50 zgłoszeń, które informowały o samochodach, które w ewidentny sposób łamały przepisy ruchu drogowego. Tesla z włączonym systemem FSD miały m.in. przejeżdżać na czerwonym świetle i podczas wykonywania manewrów skrętu wjeżdżać na pasy ruchu przeznaczone do jazdy w przeciwnym kierunku, czyli jechać pod prąd.
Łącznie NHTSA analizuje 58 zdarzeń związanych z naruszeniem bezpieczeństwa przez Tesle z systemem FSD. Liczba ta obejmuje 14 wypadków, w których 23 osoby odniosły obrażenia.
Agencja podała, że w sześciu przypadkach Tesle, dojeżdżając do skrzyżowania, zignorowały czerwone światło i po prostu wjechały na skrzyżowanie, doprowadzając do kolizji z innymi, prawidłowo poruszającymi się pojazdami. W czterech z tych zdarzeń byli ranni.

NHTSA zapowiedziała, że będzie analizować również zachowanie FSD podczas zbliżania się do przejazdów kolejowych. W zeszłym miesiącu senatorowie Partii Demokratycznej, powołując się na rosnącą liczbę zgłoszeń o niebezpiecznych sytuacjach, zaapelowali do agencji o zbadanie tej kwestii.
To nie pierwszy problem z systemem FSD Tesli
To już kolejne dochodzie NHTSA dotyczące systemu FSD. W październiku 2024 roku agencja wszczęła dochodzenie dotyczące wypadków, do których system miał doprowadzać w warunkach ograniczonej widoczności, np. podczas jazdy we mgle czy pod nisko znajdujące się słońce. Problem ten miał dotyczyć 2,4 mln samochodów, a wszczęto je po informacjach o czterech zdarzeniach, w tym jednym z ofiarą śmiertelną.
Tesla, tradycyjnie nie odpowiedziała na zapytania mediów w tej sprawie. Natomiast kilka dni temu wypuściła zdalną aktuzalizację systemu FSD.










