Lidl ma więcej ładowarek niż Słowenia. UE wykonała plan w 26 procentach
Unia Europejska nie radzi sobie z tempem rozwoju infrastruktury dla pojazdów elektrycznych. Choć plan zakładał, że do 2030 roku w krajach wspólnoty powstanie 3,5 miliona publicznych punktów ładowania, dziś - niecałe pięć lat przed terminem - zrealizowano zaledwie jedną czwartą tego celu. Co więcej, pojedyncze firmy, takie jak Lidl, mają dziś więcej ładowarek niż niektóre państwa członkowskie.

W skrócie
- UE realizuje tylko 26 proc. planu rozwoju stacji ładowania pojazdów elektrycznych na 2030 rok.
- Sieci handlowe, takie jak Lidl, mają więcej ładowarek niż niektóre państwa UE.
- Tempo rozbudowy infrastruktury jest niewystarczające, a największymi przeszkodami są ograniczenia energetyczne i procedury administracyjne.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Według analizy Motointegrator i DataPulse Research, opartej na danych unijnej bazy TEN-Tec, w całej Unii Europejskiej działa obecnie około 910 tysięcy publicznych punktów ładowania. To zaledwie 26 procent planowanego poziomu na rok 2030. Dla porównania - w tym samym czasie sieć należąca do Lidla liczy 8 885 punktów ładowania, czyli więcej niż w całej Słowenii czy Irlandii.
Oznacza to, że to właśnie sektor prywatny coraz częściej bierze na siebie ciężar rozbudowy infrastruktury, którą pierwotnie miały tworzyć państwa. Sieci handlowe, w tym dyskonty i hipermarkety, stają się ważnym elementem elektromobilnej mapy Europy, zapewniając kierowcom ładowanie choćby podczas codziennych zakupów.
UE daleko od celu - potrzeba ponad pół miliona nowych ładowarek rocznie
Plan Komisji Europejskiej, będący częścią programu Fit for 55 oraz "Strategii zrównoważonej i inteligentnej mobilności", zakładał szybkie zwiększanie liczby punktów ładowania w ramach wspólnotowej sieci transportowej TEN-T. Aby osiągnąć zakładane 3,5 miliona stacji do 2030 roku, Europa musiałaby instalować około 520 tysięcy nowych ładowarek rocznie.
Tymczasem obecne tempo to zaledwie 150 tysięcy rocznie, co oznacza, że przy takim wzroście do końca dekady powstanie tylko 1,7 miliona punktów - mniej niż połowa planu.
Na problem ten zwraca uwagę także branża energetyczna. Główną barierą okazują się nie tyle same koszty urządzeń, ile ograniczenia w przyłączaniu ich do sieci elektroenergetycznej oraz długotrwałe procedury administracyjne.
Ile jest ładowarek w UE? Wciąż za mało
Kolejnym problemem jest struktura europejskiej sieci. Szybkie ładowarki, czyli urządzenia o mocy powyżej 150 kW, stanowią mniej niż 10 procent wszystkich punktów.
Najwięcej punktów ładowania w przeliczeniu na powierzchnię ma obecnie Holandia, jednak dominują tam właśnie wolniejsze ładowarki AC. Dla porównania Niemcy plasują się w środku stawki, a Norwegia - choć nie jest członkiem UE - pozostaje wzorem w zakresie gęstości i jakości infrastruktury.
Nowe przepisy, obowiązujące od kwietnia 2024 roku na mocy rozporządzenia AFIR (Alternative Fuels Infrastructure Regulation), zobowiązują państwa członkowskie do zapewnienia, by na głównych trasach sieci TEN-T stacje szybkiego ładowania znajdowały się co 60 kilometrów. Dla ciężarówek i autobusów wymóg ten wynosi 60 km w sieci głównej i 100 km w sieci uzupełniającej.
Ile ładowarek do samochodów elektrycznych jest w Polsce?
Choć w skali Unii tempo rozwoju ładowarek pozostaje niewystarczające, Polska w ostatnim roku zanotowała imponujący wzrost. Z danych PEVO Index wynika, że na koniec września 2025 roku w naszym kraju działało 11 173 publicznych punktów ładowania, co oznacza wzrost o 40 procent w porównaniu z poprzednim rokiem.
Z tego 7 278 to stacje AC, a 3 895 - szybkie ładowarki DC, których liczba zwiększyła się aż o 65 procent. Najwięcej stacji znajduje się w Warszawie (843), Gdańsku (361), Poznaniu (347), Krakowie (333) i Szczecinie (302).
Coraz więcej z nich powstaje właśnie przy marketach i centrach handlowych - takich jak Lidl, Biedronka czy Kaufland - które wykorzystują swoje parkingi jako miejsca do budowy sieci ładowania, także ze względu na przepisy, które wymagają, by na parkingach obok budynków niemieszkalnych liczących co najmniej 20 miejsc, znajdował się przynajmniej jeden punkt ładowania.










