23 października rusza nowa S1. Jedyna taka droga ekspresowa w Polsce
Już za 5 dni kierowcy pojadą nowym odcinkiem drogi ekspresowej S1 między Milówką a Przybędzą. To najtrudniejsza technicznie inwestycja drogowa w Polsce - z dwoma tunelami, estakadami i systemami bezpieczeństwa, które przenoszą krajową infrastrukturę na zupełnie nowy poziom.

Nowy fragment trasy ma 8,5 km długości i biegnie przez teren górski, co wymagało zastosowania wyjątkowych rozwiązań konstrukcyjnych. W ramach inwestycji powstały m.in. dwa dwunawowe tunele o długości ok. 830 i 1000 metrów, pięć estakad oraz trzy mosty o łącznej długości ponad 2,3 km.
Najdłuższy z obiektów - estakada nad ulicą Zieloną w Węgierskiej Górce - mierzy 940 metrów i wznosi się miejscami na wysokość ponad 30 metrów.
To właśnie te elementy sprawiają, że nowa ekspresówka jest jednym z najtrudniejszych przedsięwzięć drogowych w Polsce, porównywalnym z realizacjami w Alpach czy Karpatach.
Tunel w masywie Baraniej Góry i estakady wśród lasów
Oba tunele zostały wydrążone w masywie Baraniej Góry - jednym z najbardziej wymagających geologicznie miejsc w całym regionie. Każdy z nich wyposażono w systemy wentylacji, oświetlenia LED, monitoringu i sygnalizacji awaryjnej.
Z kolei estakady i mosty przerzucono nad lokalnymi dolinami i drogami, aby maksymalnie zminimalizować ingerencję w krajobraz. Dzięki temu kierowcy zyskają nowoczesną trasę ekspresową, poprowadzoną w sposób przyjazny środowisku i krajobrazowi Beskidów.
Inwestycja w liczbach
Budowa obejścia Węgierskiej Górki rozpoczęła się w 2020 roku, a jej koszt przekroczył 1,5 miliarda złotych. Wykonawcą projektu była firma Mirbud S.A., natomiast inwestorem - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Na placu budowy w szczytowym momencie pracowało ponad 700 osób i blisko 200 jednostek sprzętu ciężkiego.
Według GDDKiA, długość wszystkich obiektów inżynierskich stanowi niemal połowę całego odcinka, co czyni tę trasę rekordową w skali kraju. Nowa ekspresówka pozwoli ominąć centrum Węgierskiej Górki, przez które od lat przebiegała droga krajowa nr 1. Wąskie zakręty i sygnalizacje świetlne powodowały tam chroniczne korki, szczególnie w weekendy i sezonie turystycznym.
Po otwarciu obejścia przejazd z Żywca w kierunku granicy słowackiej skróci się nawet o kilkanaście minut, a ruch tranzytowy zostanie całkowicie wyprowadzony z zabudowy.
Dla mieszkańców okolicznych miejscowości oznacza to mniejszy hałas, czystsze powietrze i poprawę bezpieczeństwa. Dla kierowców - płynną, bezpieczną trasę o parametrach ekspresowych, z nawierzchnią o wysokim standardzie i nowoczesnym systemem zarządzania ruchem.
Ostatnie przygotowania przed otwarciem
Przed planowanym terminem otwarcia trwają ostatnie testy systemów bezpieczeństwa i synchronizacja zarządzania ruchem między nowym odcinkiem a sąsiednim tunelem w Lalikach.
Jak informuje GDDKiA, wcześniejsze wyłączenia tunelu w Lalikach miały na celu właśnie dostosowanie jego infrastruktury do obsługi całego systemu sterowania i monitoringu obejmującego nowy fragment S1.
Droga, która zmieni południe Polski
Nowe obejście Węgierskiej Górki to nie tylko inwestycja lokalna, ale też strategiczny element polskiej sieci dróg ekspresowych. Dzięki niemu kierowcy jadący z Katowic, Bielska-Białej czy Żywca w kierunku Zwardonia i granicy ze Słowacją zyskają wygodne, szybkie i bezpieczne połączenie z południem Europy.








