Jazda o kropelce: 2,8 l/100 km na ulicach Warszawy

Wizyta w serwisie może być pełna emocji i niezapomnianych wrażeń. Tak dzieje się w chwili, gdy zamiast pić kawę i czytać gazetę w poczekalni - można się sprawdzić w konkursie ekojazdy, a przy okazji wygrać weekend za kierownicą zatankowanego pod korek, najnowszego hybrydowego Priusa IV generacji. Taki konkurs dla klientów swojego serwisu przygotowała Toyota Żerań.

Każdy, kto od 1 lipca do 30 września przyjedzie swoim autem na przegląd lub naprawę do serwisu tego dealera Toyoty, może spędzić czas oczekiwania na swoje auto za kierownicą hybrydowego Aurisa HSD i zmierzyć się w konkursie "Jazda o kropelce", którego zwycięzcą zostanie kierowca z najniższym wynikiem spalania.

Do pokonania jest trasa, licząca 12 km, wiodąca drogami Białołęki i Targówka. Konkursowy przejazd odbywa się w asyście pracownika salonu. By było trudniej, kierowca nie może korzystać z nawigacji. Jak na prawdziwym rajdzie o kropelce - musi posługiwać się roadbookiem, na którym zaznaczono trasę przejazdu, ze zdjęciami charakterystycznych punktów orientacyjnych.

Reklama

Wzorem legendarnego, brytyjskiego programu Top Gear - w części serwisowej umieszczono magnetyczną tablicę, do której przypinane są paski z wynikami. Do tej pory w konkursie wzięło udział kilkunastu klientów. Najlepszy do tej pory zawodnik osiągnął wynik 2,8 l/100 km. Na kolejnych pozycjach uplasowały się osoby z wynikami 3,0 i 3,1 l/100 km. Napęd hybrydowy daje ogromne możliwości oszczędzania. Trzeba tylko wiedzieć jak z niego efektywnie korzystać i właśnie do tego chce zachęcić swoich klientów ekipa Toyoty Żerań.

Znakomity wynik 2,8 l/100 km wciąż można jeszcze poprawić, bo akcja trwa do końca września. Nagrodą dla zdobywcy pierwszego miejsca jest najnowszy Prius IV generacji z pełnym bakiem na weekend. Drugie miejsce zostanie rozlosowane pośród wszystkich uczestników konkursu. Nagrodą jest weekend za kierownicą zatankowanego, hybrydowego Yarisa HSD.

Chcemy zaproponować naszym Klientom jazdę samochodami hybrydowymi, by przekonali się, że taki samochód może naprawdę bardzo mało palić, a każdy jest w stanie osiągnąć za jego kierownicą dobry wynik - mówi Dominika Pyzlak z salonu Toyota Żerań.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy