Nie będzie drastycznej podwyżki cen polis OC. Rząd wycofuje się z planów

Opłata ewidencyjna, którą firma ubezpieczeniowa zapłacić musi na rzecz CEPiK-u od każdej zawartej polisy OC samochodu, miała wzrosnąć z około 5 zł do ponad 50 zł. Jednak przedstawiciele rządu zapewniają, że ceny ubezpieczeń nie wzrosną. Jak to możliwe?

Klika dni temu pisaliśmy, że rząd planuje drastyczną podwyżkę opłaty, którą firmy ubezpieczeniowe wnoszą na na rzecz Funduszu - Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców. Obecnie opłata od każdej polisy wynosi 1 euro. Te pieniądze stanowią dziś 85,5 proc. przychodów CEPiK-u. Obowiązek uiszczania opłaty na rzecz CEPiK od każdej zawartej umowy ubezpieczenia OC wynika wprost z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. 

Opłata ewidencyjna. Zamiast 1 euro, niemal 60 zł

Przy okazji prac nad rezygnacją z opłaty ewidencyjnej wnoszonej przez kierowców (np. w czasie wydania pawa jazdy czy obowiązkowego badania technicznego) rząd zaproponował zmianę. Nowe przepisy miały wprowadzić maksymalną wysokość opłaty ewidencyjnej na poziomie 1 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Przy założeniu, że średnia krajowa wynosi dziś 5700 zł brutto, oznacza to, że zakłady ubezpieczeniowe zamiast 1 euro, czyli 4,74 zł po kursie na dzień 26 sierpnia br., od każdej polisy zapłacą na rzecz CEPiKu 57 zł, czyli blisko 12-krotnie więcej.

Reklama

Oczywiście opłata ta zostałaby natychmiast przerzucona na kierowcę kupującego polisę. Na szczęście, po nagłośnieniu sprawy, Ministerstwo Cyfryzacji zmodyfikowało brzmienie projektowanych przepisów.

W opublikowanym w środę komunikacie prasowym Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przyznała, że trwają prace dotyczące zmiany ustawy o zmianie ustawy prawo o ruchu drogowym, których celem jest likwidacja opłat wnoszonych przez stacje kontroli pojazdów oraz jednostki samorządu terytorialnego. Przywołany w komunikacie sekretarz stanu ds. cyfryzacji w KPRM - Janusz Cieszyński - wskazał, że "celem ustawodawcy nie było podniesienie opłat dla towarzystw ubezpieczeniowych". Dodał, że ceny ubezpieczeń samochodowych nie pójdą w górę. Jak to możliwe?

KPRM podała, że w toku prowadzonych uzgodnień i konsultacji projektu ustawy, przeanalizowano uwagi wniesione przez przedstawicieli towarzystw ubezpieczeniowych oraz stowarzyszeń i organizacji zrzeszających m.in. podmioty zajmujące się handlem samochodami używanymi.

Jednym słowem ministerstwo wycofało się z drastycznej podwyżki opłaty ewidencyjne od polis OC. Nowa propozycja stawki opłaty jest 10-krotnie mniejsza niż początkowo zapisano w projekcie.

O co chodzi w nowych przepisach

Projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw w piątek ukazał się na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zakłada on wyeliminowanie opłat ewidencyjnych uiszczanych przez obywateli i przedsiębiorców w związku z rejestracją pojazdów, nabywaniem uprawnień do ich kierowania, czy poddaniem samochodu wymaganym badaniom technicznym.

W uzasadnieniu do projektu napisano, że obecnie opłata ewidencyjna jest pobierana od obywateli, w szczególności przez organy samorządowe - w związku z realizacją czynności dotyczących rejestracji pojazdów, m.in.:

  • wydaniem dowodu rejestracyjnego,
  • pozwolenia czasowego,
  • zalegalizowanych tablicy rejestracyjnych i ich wtórników,
  • karty pojazdu,
  • nalepki kontrolnej,
  • prawa jazdy,
  • międzynarodowego prawa jazdy,
  • karty kwalifikacji kierowcy.

Opłata pobierana jest także przez przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów - w związku z przeprowadzeniem badania technicznego i odnotowaniem odczytu drogomierza pojazdu po jego wymianie.

Opłata ewidencyjna w wysokości 0,50 lub 1 zł do likwidacji

Jak dodano w uzasadnieniu, obowiązek uiszczenia opłaty ewidencyjnej ciąży na obywatelach. Wysokość opłaty określa rozporządzenie. Obecnie wysokość opłaty ewidencyjnej za poszczególne czynności urzędowe określona jest w zależności od dokonywanej czynności w wysokości 0,50 zł lub 1 zł.

W uzasadnieniu podkreślono, że organy samorządowe i stacje kontroli pojazdów, w miarę rozbudowy centralnej ewidencji pojazdów i centralnej ewidencji kierowców zobowiązane są przekazywać do tych ewidencji szeroki zakres danych. "W ramach realizowanych czynności organy pobierają jednocześnie opłatę za nie jak również opłatę ewidencyjną. Aktualne rozwiązania systemowe zobowiązują również te podmioty do przekazywania miesięcznych sprawozdań z pobranych i przekazanych na rachunek Funduszu opłat ewidencyjnych" - napisano.

Dodatkowo - jak wskazano - wpływające w ostatnich latach do Ministra Cyfryzacji zapytania, a także wnioski społeczne spowodowały, że dokonano oceny stanu prawnego i możliwości wprowadzenia zmian w obecnym systemie źródeł finansowania Funduszu. Jak wyjaśniono, analizie poddano w szczególności aktualną strukturę przychodów Funduszu - Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców, z której wynika, iż kluczowy przychód Funduszu stanowi opłata ewidencyjna uiszczana przez zakłady ubezpieczeń z tytułu zawartej umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów. Opłaty ewidencyjne pobierane przez organy samorządowe i stacje kontroli pojazdów łącznie stanowią tylko 14,5 proc. przychodów Funduszu, za resztę odpowiadają opłaty od polis OC.

Likwidacja opłaty od badania technicznego, rejestracji samochodu i wydawania praw jazdy

"Mając na uwadze powyższe uwarunkowania i dokonaną ocenę identyfikującą możliwe zmiany, w przedkładanym projekcie zaproponowano zniesienie opłaty ewidencyjnej pobieranej przez organy samorządowe w związku z czynnościami urzędowymi w zakresie rejestracji pojazdów i wydawania dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami. Projekt przewiduje również odstąpienie od pobierania opłaty ewidencyjnej przy przeprowadzaniu badania technicznego" - czytamy.

Autorzy projektu wskazali, że głównym dochodem Funduszu pozostanie natomiast opłata ewidencyjna uiszczana przez zakłady ubezpieczeń, które prowadzą działalność zarobkową, "a fakt wykorzystywania centralnej ewidencji pojazdów i kierowców przyczynia się do ich bardziej efektywnego działania przynoszącego wymierną korzyść ekonomiczną".

"Zniesienie opłaty ewidencyjnej (...) przyczyni się dodatkowo do możliwości wprowadzania kolejnych ułatwień w zakresie automatyzacji niektórych procesów - np. wprowadzenia w przyszłości automatycznego zwrotu, w określonych okolicznościach, prawa jazdy - po ustaniu przesłanek powodujących jego zatrzymanie" - dodano.

W projekcie zapisano, że ustawa wchodzi w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia.

Osobą odpowiedzialną za projekt jest sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Janusz Cieszyński. 
***

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: polisa oc | ubezpieczenie samochodu | opłata ewidencyjna | CEPiK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy