Służyć i chronić, czy tylko karać?

Podstawowe hasło przyświecające amerykańskiej policji to "To serve and protect", czyli służyć i chronić. Niestety, polscy policjanci często zapominają, że po to właśnie pełnią służbę. Świadczy o tym list naszego czytelnika.

Czy można o 3 nad ranem zostawić wracająca z wakacji rodzinę z uszkodzonym samochodem na poboczu drogi? Okazuje się, że polska policja jest do tego zdolna...

"Po bardzo udanym urlopie spędzonym nad morzem (okolice Świnoujścia) wraz z przyjaciółmi, w nocy z 17 na 18 lipca szczęśliwie wróciłem samochodem do domu. Przyjaciele wracali na Śląsk przez Bydgoszcz (jechali jeszcze do rodziny w Łodzi). W drodze między Bydgoszczą a Toruniem jechali na obszarze niezabudowanym z prędkością poniżej 90km/h. Najwyraźniej nie spodobało się to kierowcy samochodu jadącego za nimi, bowiem energicznie ich wyprzedził i natychmiast zahamował jadąc już przed nimi.

Reklama

Pierwszy raz koledze udało się wyhamować, więc kierowca przyhamował kolejny raz niestety już skutecznie. Koledze nie udało się już wyhamować i najechał na jego tył. Po czym kierowca poprzedzającego samochodu wyskoczył z niego z krzykami, że przez nich nie zdąży do pracy. Wezwana policja ukarała obu kierowców (nie rozumiem dlaczego kolegę też skoro to nie on spowodował stłuczkę), a następnie poinstruowała kolegę, że skoro ma uszkodzoną chłodnicę to ma jechać odcinkami po 200 m aby dać odpocząć silnikowi i... zostawiła ich samym sobie. Dodać należy, że cała sytuacja miała miejsce o 3 w nocy w obszarze leśnym, przyjaciele podróżowali z 6-letnim niepełnosprawnym dzieckiem, które potrzebuje odpowiednich warunków sanitarnych ze względu na rodzaj schorzenia.

Dalsza podróż, nawet w odcinkach po 200 metrów, była niemożliwa ze względu na uszkodzoną chłodnicę oraz brak hamulców. Rodzina spędziła więc noc zamknięta w samochodzie. Przepraszam za być może nieskładny list ale piszę go pod wpływem emocji, jakie we mnie to wszystko wywołało. (...)".

Co sądzicie o tym zdarzeniu? A może mieliście inne spotkanie z policją, która wybawiła was z opresji?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Służące
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy