Czy można ładować akumulator z podłączonymi klemami? Duży błąd
Ładowanie akumulatora z podłączonymi klemami może okazać się kosztownym ryzykiem. W Internecie nie brakuje jednak głosów, że baterię można ładować bez konieczności wyciągania z pojazdu, inni z kolei twierdzą, że wystarczy odłączyć jedną klemę i wszystko będzie w porządku. Sprawdzamy więc, jak ładować akumulator i jak podłączyć go do prostownika oraz odpowiadamy, czy można ładować akumulator w samochodzie bez zdejmowania klem?
Zacznijmy od kilku zasad bezpieczeństwa. Ładowanie akumulatora powinno odbywać się w miejscu, gdzie nie ma ryzyka zapłonu. Podczas ładowania bateria wytwarza wodór. Wybuchowy pierwiastek może w kontakcie na przykład z papierosem doprowadzić do tragedii. Nie należy ładować akumulatorów uszkodzonych mechanicznie oraz nieszczelnych. Jeśli wyciągamy baterię z auta, ładowanie powinno odbyć się w temperaturze pokojowej, w dobrze wietrzonym pomieszczeniu.
Jak ładować akumulator? Instrukcja krok po kroku zaczyna się od odłączenia akumulatora, zaczynając zawsze od klamy ujemnej. Ta oznaczona jest zazwyczaj kolorem czarnym lub niebieskim. Odłączając klemy w takiej kolejności, nie musisz obawiać się zwarcia. Następnie należy odpiąć klamę dodatnią oznaczoną kolorem czerwonym. Kolejny krok to usunięcie elementów mocujących baterię. Po ich odpięciu należy wyjąć akumulator, do czego potrzeba odrobinę siły, bo bateria może ważyć kilkanaście kilogramów.
Jak długo ładować akumulator? Tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ tę determinuje pojemność akumulatora, stopień rozładowania, rodzaj ładowarki i jej mocy. Warto jednak na początek przyjąć zasadę, aby ładować baterię prądem o natężeniu o wartości wynoszącej 1/10 jej pojemności. W przypadku akumulatora o popularnej pojemności, np. 45 Ah, odpowiedni prąd ładowania będzie mieć natężenie 4A. Pełne naładowanie akumulatora potrwa ok. 10 godzin.
Jak ładować akumulator? Warto pamiętać, że im większe natężenie prostownika, tym krótszy czas ładowania. Niemniej warto stosować się do zasady, która mówi, że akumulator powinno się ładować prądem o mniejszym natężeniu. Będzie to z korzyścią dla jego żywotności. Ładowanie akumulatora nie może być zbyt długie - ewentualne przeładowanie i w rezultacie spłynięcia mas czynnych, może doprowadzić całkowitego uszkodzenia akumulatora.
Prostownik to urządzenie, które zamienia napięcie przemienne na napięcie stałe. Dzięki temu używa się go właśnie do ładowania baterii samochodowych. Najpierw jednak jeszcze przed przystąpieniem do ładowania, należy skontrolować końcówki ogniw. Jeżeli zaciski są zaśniedziałe, warto je delikatnie oczyścić papierem ściernym.
Jak podłączyć prostownik do akumulatora? Na początek należy połączyć minusowy zacisk prostownika z końcówką ogniwa akumulatora oznaczoną symbolem (-). Kolejny krok to podpięcie czerwonego zacisku plusowego do końcówki ogniwa akumulatora oznaczonej (+). Jeżeli prostownik dysponuje taką funkcją, to należy ustawić wartość napięcia ładowania i natężenia prądu na prostowniku. Na koniec podłączamy prostownik do gniazdka zasilającego 230 V i rozpoczynamy ładowanie.
Przeczytaj również: Gdy auto ciągle stoi, akumulator pada. Ile wytrzyma bez odpalania?
Pełne naładowanie akumulatora jest sygnalizowane zazwyczaj za pomocą diody w jednoznaczny sposób. W zależności od modelu prostownika jest to np. zaświecenie zielonej diody. Następnie należy zamontować baterię w samochodzie. Tu jednak warto pamiętać o ważnej zasadzie - liczy się znów kolejność, dlatego najpierw podłączamy plus, potem minus klem.
Ładowanie akumulatora bez zdejmowanie klem nie jest zalecane. Szczególnie w sytuacji, kiedy ma się to odbyć przy pomocy prostownika. Wynika to z faktu, że samochód może zużywać prąd podczas ładowania do podtrzymania pamięci radia, zegara czy alarmu. A to oznacza, że prostownik błędnie odczytuje poziom naładowania. W konsekwencji ładowanie bez zdejmowania klem może prowadzić nadmiernego wzrostu napięcia bądź wydłużenia ładowania, co w skrajnych przypadkach prowadzi do uszkodzenia elektroniki auta.
Na forach samochodowych nie brakuje jednak opinii, że można ładować akumulator bez jednej klemy, mianowicie ujemnej. Wynika to raczej z tego, że, o ile nie zabrania tego producent, można ładować akumulator bez zdejmowania klem ładowarką. Te regulują parametry ładowania i nie stwarzają ryzyka uszkodzenia wyposażenia elektrycznego i elektronicznego pojazdu. Niemniej nawet w przypadku ładowarek zaleca się odłączenie obu klem. Jeżeli jednak ktoś zamierza ładować baterię bez zdejmowania klem prostownikiem i ryzykować, warto to robić z multimetrem podłączonym do akumulatora. Najlepiej, aby napięcie ładowania nie przekraczało 14 V, a proces ładowania powinien być monitorowany.
Ładowanie akumulatora jest skomplikowane w przypadku nowych modeli aut. Po pierwsze, często w ich przypadku w ogóle nie zaleca się wyciągania baterii. Po drugie dostęp do niej jest mocno ograniczony, dlatego trudno je odpiąć. Dlatego też ładowanie akumulatora w nowych modelach powinno odbyć się z instrukcją obsługi lub po konsultacji z autoryzowanym serwisem.
Przeczytaj również:
Kupił nowe auto za 100 tys. zł. By nie stracić gwarancji odpala je z kabli
Nie tylko akumulator. Dlaczego samochód nie chce zapalić zimą?
Upał bardziej szkodzi elektrykom niż mróz? Eksperci nie mają złudzeń
