Mazda 6 przeszła (kolejną) modernizację

Tym razem rozpoznanie odświeżonej Mazdy 6 będzie trudne, ale nie znaczy to, że nic się w niej nie zmieniło.

Zaledwie dwa lata temu Japończycy zafundowali kurację odmładzającą swojemu modelowi klasy średniej, a teraz przyszedł czas na kolejne zmiany. Tym razem jednak stylistykę pozostawiono bez modyfikacji, a skupiono się na tym, czego nie widać.

Nowa "szóstka" może pochwalić się przede wszystkim systemem G-Vectoring Control, mającym poprawiać precyzję prowadzenia i komfort podróżowania. To autorskie rozwiązanie Mazdy, polegające na precyzyjnym dawkowaniu mocy na napędzane koła, podczas pokonywania zakrętu. Subtelne jej zmiany wpływają na dociążenie kół, a tym samym na zachowanie samochodu na drodze.

Reklama

Na przyjemność podróżowanie Mazdą 6 ma również wpłynąć lepsze wyciszenie wnętrza, bardziej komfortowe nastawy zawieszenia oraz lepsze materiały wykończeniowe na desce rozdzielczej. Na liście opcji pojawiła się także wysokiej jakości tapicerka ze skóry Nappa.

We wnętrzu znajdziemy teraz także nową kierownicę, a także wyświetlacze - komputera pokładowego, oraz przezierny, umiejscowiony na podszybiu. Oba są teraz kolorowe i mają grafikę w wysokiej rozdzielczości.

Listę zmian zamykają modyfikacje wysokoprężnego silnika SKYACTIV-D 2.2, dzięki którym lepiej reaguje na gaz i ciszej pracuje, a także nowocześniejszy system wykrywania ryzyka kolizji.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy