Dacia: samochody elektryczne? Nam się nie spieszy

Rumuńska marka zwleka z przejściem na elektromobilność. Będzie rozwijać i produkować silniki spalinowe tak długo, jak się da.

Podczas gdy Renault zapowiedziało, że już w 2030 r. będzie sprzedawać wyłącznie samochody elektryczne, Dacia twardo obstaje przy produkcji aut z silnikami spalinowymi. Denis Le Vot - CEO rumuńskiej marki - podczas prezentacji, na której można było obejrzeć m.in. koncept Manifesto, stwierdził, że dzięki takiemu posunięciu Dacia będzie w stanie koegzystować na rynku z Renault. Francuska marka postawiła na modele elektryczne, co niesie ze sobą pewne ryzyko. Jeśli klienci nie będą skłonni do rychłej przesiadki po 2030 r., wciąż znajdą dla siebie coś w Dacii.

Reklama

Elektryczna Dacia to pieśń przyszłości

Co prawda firma ma już jeden taki model - produkowanego w Chinach Springa, ale jego udział sprzedaży to póki co 12 proc. Większość klientów wybiera auta z silnikami spalinowymi, bardzo chętnie te, które są zasilane LPG. Zarząd twierdzi, że póki nie będzie w stanie zaproponować klientom naprawdę tanich samochodów elektrycznych, nie ma sensu proponować rezygnacji z dobrze znanych rozwiązań spalinowych.

Częściowa elektryfikacja Dacii - to jest plan

To nie jest tak, że Dacia zupełnie unika elektromobilności. Wprowadza ją ostrożnie, zaczynając od od modeli hybrydowych. W przyszłym roku do salonów trafi hybrydowa odmiana modelu Jogger, napędzana znanym już z niektórych modeli Renault układem E-Tech Hybrid. 

Dacia może sprzedawać auta spalinowe po 2035 r.

Trzeba pamiętać, że rumuńska marka oferuje swoje produkty również poza Europą - w krajach, w których nie ma takiej presji na szybką przesiadkę do samochodów elektrycznych. Z myślą o nich może przedłużyć produkcję pojazdów z silnikami spalinowymi poza 2035 r.

W Europie od 2035 r. Dacie tylko elektryczne

Zgodnie z przyjętymi przez Unię Europejską przepisami, od 2035 r. na terenie wspólnoty nikomu nie będzie się opłacało sprzedawać nowych samochodów spalinowych. Producenci będą musieli zapłacić karę za każdy gram emisji CO2, której nie da się uniknąć w przypadku spania paliwa. A na taki luksus Dacii z pewnością nie będzie stać.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dacia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy