Co można odczytać z bieżnika?

Sezonowa wymiana opon z letnich na zimowe i na odwrót to dobra okazja na ocenę stanu naszego ogumienia. Jak sprawdzić, czy opony nadają się do dalszej jazdy?

Każda opona podlega naturalnemu zużyciu. Objawia się to tym, że wraz z rosnącym przebiegiem stopniowo ubywa bieżnika.

Jeśli w oponach utrzymywane jest prawidłowe ciśnienie, kierowca jeździ spokojnie, zawieszenie samochodu jest sprawne, a zbieżność i geometria poprawnie ustawione, bieżnik będzie znikał w równym tempie z całej opony, aż dojdzie do tzw. wskaźnika zużycia opony.

Wskaźniki umieszczone są w różnych miejscach na oponie - można je znaleźć szukając na barku opony skrótu TWI (Treadwear Indicator).

Wskaźnik to gumowa wypustka, która w przypadku nowego modelu znajduje się poniżej powierzchni opony, a staje się widoczna, gdy bieżnik ma już tylko 1,6 mm głębokości i opona nie nadaje się do dalszej eksploatacji.

Reklama

Jest to wymóg prawny, ale całkowicie uzasadniony, ponieważ opona z tak małym bieżnikiem nie poradzi sobie z prawidłowym odprowadzeniem wody, co z kolei niesie ryzyko wystąpienia groźnego zjawiska zwanego aquaplaningiem. Jest to sytuacja, gdy pod oponą jest więcej wody, niż może ona w danej chwili odprowadzić (bo np. prędkość jest za duża lub bieżnika za mało). Wówczas ogumienie traci kontakt z podłożem, a porusza się (ślizga) po warstwie wody. W takiej sytuacji samochód przestaje reagować na ruchy kierownicą, innymi słowy - wpada w poślizg.

Dodajmy, że jazda na "łysych" oponach, w których bieżnik został starty do wskaźnika TWI, naraża kierowcę nie tylko na wypadek, ale również zatrzymanie dowodu rejestracyjnego podczas rutynowej kontroli drogowej. Samochód na zużytych oponach nie przejdzie również badania na stacji kontroli pojazdów.

Jak mówią eksperci serwisu Oponeo, przy 1,6 mm głębokości bieżnika opona traci już niemal wszystkie właściwości trakcyjne. Takie opony najlepiej oddać do utylizacji (przyjmuje się, że modele w takim stanie zapewniają zaledwie 40 proc. przyczepności opony nowej z bieżnikiem o głębokości 8 mm). Zaleca się jednak, by wymienić ogumienie wcześniej. W przypadku opony letniej najlepiej nie dopuszczać do spadku bieżnika poniżej 3 mm, a w przypadku opony zimowej, która musi zmagać się ze śniegiem czy błotem pośniegowym - poniżej 4 mm.

Jak zmierzyć głębokość bieżnika? Najwygodniej i najdokładniej pomiar można wykonywać przy użyciu suwmiarki. Jeśli jedna nie dysponujemy takim narzędziem, można się posłużyć dowolnym przedmiotem, jaki mamy pod ręką, np. monetą, którą następnie przykładamy do linijki.

Sytuacja, w której bieżnik znika równomiernie jest idealna, świadczy o dobrym stanie samochodu i odpowiednim ciśnieniu w kołach. Ale nie zawsze tak jest, czasem opony zużywają się nierównomiernie.  Co to oznacza?

Jeśli więcej bieżnika znika ze środkowej części opony, zwykle oznacza to, że samochód jest eksploatowany na zbyt wysokim ciśnieniu. I przeciwnie - gdy zużyte bardziej są boki opony, oznacza to jazdę ze zbyt niskim ciśnieniem.

Stan opon potrafi również zasygnalizować inne problemy z samochodem, a konkretnie - z zawieszeniem. Jeśli opona jest zużyta tylko na jednym boku, oznacza to najczęściej źle ustawioną zbieżność lub też wybite wahacze.

Eksperci Oponeo ostrzegają, że znaczne zużycie bieżnika to nie jedyny objaw dyskwalifikujący oponę z dalszej eksploatacji. Szczególnie groźne są uszkodzenia barku (boku) opony.

Każde wybrzuszenie w tym miejscu oznacza, że w oponie doszło do uszkodzenia osnowy, a to podstawowy element nośny, który zapewnia jej kształt i wytrzymałość.

Uszkodzenie osnowy oznacza ryzyko rozerwania opony podczas jazdy, co najczęściej kończy się utratą panowania nad samochodem.

Opona z uszkodzeniem barku, niezależnie od ilości pozostałego bieżnika, nie nadaje się do dalszej eksploatacji, nie da się jej również naprawić. Taką oponę trzeba jak najszybciej wymienić.

Kolejnym elementem dyskwalifikującym oponę jest jej wiek, który również pozostawia swój ślad na bieżniku. Mieszanka gumowa parcieje i na boku opony powstają mikro pęknięcia.

A gdzie szybko i tanio kupić nowe opony? Można to zrobić m.in. w największym w Polsce sklepie internetowym Oponeo.pl.

 

Materiał powstał we współpracy z marką Oponeo.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy