Ile warte są zeznania sprawcy oraz świadka zdarzenia? Ta sytuacja nie pozostawia wątpliwości

Policjanci zostali wezwani do kolizji, do której doszło podczas skrętu w lewo. Kierująca Passatem zajechała drogę kierowcy Phaetona. Według jej relacji kierujący limuzyną nie włączył kierunkowskazu, więc sądziła, że jedzie on prosto, a ona może zająć dowolny pas. Taką wersję potwierdził jej pasażer - kierunkowskazu nie było.

Na swoje szczęście kierowca Phaetona miał włączoną kamerę, a policjanci wykazali się spostrzegawczością i doświadczeniem. Na nagraniu widać pojawiający się dodatkowy snop światła - doświetlanie zakrętów, które aktywowało się, kiedy auto jechało jeszcze prosto. Czyli uruchomił je włączony kierunkowskaz. Po raz kolejny okazuje się, że z relacji świadka może wynikać jedno, a z nagrania coś zupełnie innego.

(Fragment programu "Stop drogówka")