Polskie drogi

Kierowca groził motocykliście strzelbą!

Kierowca samochodu groził motocykliście przedmiotem przypominającym broń. Zdarzenie zostało nagrane, a film trafił na policję.

Na obsługiwaną przez Wydział Ruchu Drogowego katowickiej komendy wojewódzkiej elektroniczną skrzynkę "Stop agresji drogowej" wpłynął film autorstwa kierującego motocyklem crossowym. Na nagraniu zamieszczonym w internecie 3 czerwca widoczne jest zdarzenie z terenu powiatu kłobuckiego. 

Film przedstawia sytuację, w której na drodze zatrzymuje się kierujący motocyklem crossowym oraz samochód osobowy. Dochodzi do krótkiej wymiany zdań pomiędzy osobami przebywającymi w samochodzie, a kierującym jednośladem, po czym kierujący osobówką sięga po przedmiot przypominający strzelbę dwulufową i mierzy z niej w kierunku motocyklisty. Wtedy kierujący jednośladem ucieka.

Reklama

Ponieważ na nagraniu widoczne były tablice rejestracyjne samochodu policjanci z Kłobucka jeszcze tego samego dnia ustalili tożsamość kierującego samochodem osobowym oraz dokonali przeszukania w jego miejscu zamieszkania. 

Kierującym okazał się 39-letni mieszkaniec powiatu kłobuckiego. U mężczyzny zabezpieczono 3 przedmioty przypominające broń palną, w tym jeden z magazynkiem na kulki plastikowe oraz atrapy amunicji myśliwskiej. Zabezpieczone przedmioty to prawdopodobnie repliki broni palnej. Opinia biegłego z zakresu broni i balistyki określi dokładnie czy mogły one służyć do oddania strzału. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz prokurator. Przypominamy, że za nielegalne posiadanie broni palnej grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci ustalili również osobę, która kierowała motocyklem crossowym. Mężczyzna w tej sprawie nie czuje się zagrożony i nie chce składać wniosku o ściganie dotyczące gróźb karalnych. 

Motocyklista nagrał zdarzenie i umieścił w sieci, ale na policję przekazała je osoba postronna. Jak wyjaśnia auto nagrania, agresja osób jadących samochodem spowodowana była, że wg ich opinii, zbyt blisko i zbyt szybko przejechał za Fordem, gdy samochód skręcał w lewo.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy