Jazda (bez)alkoholowa

Pijany 25-latek rozbił Mercedesa CLS i... bramę

Spowodował kolizję drogową, a uciekając z miejsca zdarzenia staranował bramę wjazdową żłobka. Sprawcą zdarzenia okazał się pijany 25-latek prowadzący Mercedesa CLS.

We wtorkowy poranek dyżurny Policji został powiadomiony o zderzeniu dwóch Mercedesów na drodze wojewódzkiej nr 824 w Jaworcach (woj. lubelskie).Jak wstępnie ustalili policjanci ruchu drogowego, kierujący Mercedesem CLS 25-latek, po wyprzedzeniu dostawczego Mercedesa, zajechał mu drogę i gwałtownie zahamował. W efekcie auto stanęło w poprzek jezdni, dostawczak nie wyhamował, przez co doszło do kolizji.

25-latek nie zwracając na to uwagi, z piskiem opon odjechał w kierunku Opola Lubelskiego. Po przejechaniu kilku kilometrów, w Karczmiskach, na łuku zjechał z drogi, taranując bramę wjazdową do Żłobka.

Reklama

Brawurowa jazda 25-latka zakończyła się w miejscowości Wola Rudzka, gdzie został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

Okazało się, że 25-latek miał już dwukrotnie zatrzymywane prawo jazdy za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy po raz trzeci.

Odpowie również za spowodowanie kolizji i kierowanie pojazdem bez dokumentów.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy