Historyczne Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Samochody Motul HRSMP - Ford Sierra RS Cosworth 4x4

“Od dzieciństwa chciałem mieć to auto. Sam je zbudowałem i bardzo lubię się nim ścigać” - mówi Marek Suder, który Fordem Sierra RS Cosworth 4x4 nie tylko się ściga, ale i takie auta buduje.

Ford Sierra RS Cosworth 4x4 to trzecia generacja rajdowej Sierry, ale pierwsza z napędem na wszystkie koła. Samochód miał pozwolić Fordowi na rywalizację w mistrzostwach świata. Ze względów marketingowych zdecydowano się na nadwozie czterodrzwiowe. Auto zadebiutowało w mistrzostwach świata w 1990 roku, w dwóch kolejnych sezonach w barwach fabrycznego zespołu za kierownicą zasiadali Francois Delecour i Massimo Biasion, a swoich sił w aucie próbowali m.in. Tommi Makinen, Malcolm Wilson, Ari Vatanen.

Samochód jednak rajdu w mistrzostwach świata nigdy nie wygrał. Problemem była niezawodność, a także masa i rozmiary. W porównaniu z najgroźniejszą konkurencją z tamtych lat, czyli Toyotą Celiką i Lancią Deltą, Sierra była trudniejsza w prowadzeniu, mniej uniwersalna, a najsłabszym punktem auta była skrzynia biegów.

Reklama

Legenda Bublewicza

Sierra nie zrobiła zawrotnej kariery w mistrzostwach świata, ale auto było popularne w mistrzostwach Europy i w krajowych czempionatach. W Polsce kojarzy się jednoznacznie z wielkim Marianem Bublewiczem, który w 1992 roku Sierrą wygrał trzy rajdy i sięgnął po siódmy tytuł mistrza Polski oraz został wicemistrzem Europy. W tym aucie pojechał też swój ostatni rajd w życiu - w 1993 roku zginął podczas Zimowego Rajdu Dolnośląskiego.

Pamięć o Bublewiczu nie ginie, a w jej podtrzymywaniu ogromne zasługi ma Marek Suder, który od 2017 roku regularnie ściga się takim autem w Motul HRSMP. “To wiernie zbudowana replika rajdówki, jaką niegdyś ścigał się Marian Bublewicz. Auto jest z początku homologacji, czyli z 1990 roku w specyfikacji, w jakiej Marian odkupił je od Patricka Snijersa." - mówi Suder, który ma bogatą kolekcję legendarnych Fordów.

Marzenie z dzieciństwa

Dlaczego zdecydował się na starty właśnie tym autem? “Ścigam się Sierrą, bo byłem spokrewniony z Marianem. Z sentymentu jeżdżę w historycznych barwach. Poza tym, od dzieciństwa chciałem mieć to auto. Sam je zbudowałem i bardzo lubię się nim ścigać" - mówi.

Sierra, która ściga się w Motul HRSMP, budzi niesamowicie entuzjastyczne reakcje kibiców. Nie ma się czemu dziwić. Auto jest głośne, potrafi puścić “marchewy" z wydechu, ładnie chodzi “bokami". Ale w opanowaniu nie jest najłatwiejsze, co przyznaje sam kierowca. “W porównaniu do współczesnych aut, choćby do Mitsubishi Lancera Evo, to auto jest trudniejsze w prowadzeniu. Ale tak się kiedyś prowadziły te auta." - mówi.

Co mamy pod maską? “Auto napędza dwulitrowy silnik Coswortha z 16-zaworową głowicą. Ma około 300 KM mocy." - opisuje swój samochód Suder, który chętnie prezentuje swoje auto.

W tym sezonie wyjątkowego Forda Sierrę RS Cosworth 4x4 oprócz Motul HRSMP można było zobaczyć podczas kultowego Eifel Rallye Festival w Niemczech, podczas targów Warsaw Motor Show czy podczas zawodów dla amatorów. Wiele wskazuje również na to, że Suder pojedzie nim w kończącym sezon Rajdzie Barbórki.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama