Audi R8 V10 Decennium na jubileusz

Audi R8 V10 Decennium - bo tak brzmi oficjalna nazwa auta - wyróżnia się kolorem nadwozia Daytona Grey (alternatywnie Suzuka Gray, Kemora Gray, Floret Silver lub Mythos Black) i 20-calowymi obręczami kół. Felgi - wraz z kolektorem dolotowym jednostki napędowej - polakierowane zostały na kolor miedzi. Takie dodatki, jak: przedni splitter, osłony progów i tylny dyfuzor wykończono w błyszczącej "fortepianowej" czerni. Obudowy lusterek i bocznych wlotów powietrza wykonano z włókien węglowych.

Czerń niepodzielnie panuje również we wnętrzu. Nieśmiało przełamują ją subtelne wstawki z włókien węglowych (np. na konsoli centralnej i nakładkach progów) czy "miedziane" przeszycia sportowej kierownicy. Sama kierownica, podobnie jak wybierak skrzyni biegów, obszyte zostały alcantarą. Takl samo, jak w przypadku wszystkich nowych R8, standard obejmuje cyfrowe zegary i system MMI. Logo "10 Decennium" (z łaciny dekada - przyp. red.) znajdziemy m.in. na konsoli środkowej. Po otwarciu drzwi, za pomocą umieszczonych w nich projektorów, logo z numerem egzemplarza wyświetlane jest również na ziemi.

Sam jubilat - atmosferyczny V10 5,2 l o kącie rozwarcia cylindrów wynoszącym 90 stopni - w tym modelu generuje 620 KM i 580 Nm. Dzięki temu auto wystrzeliwuje do 100 km/h w 3,1 s i osiąga imponującą prędkość maksymalną 331 km/h.

Audi R8 V10 Decennium trafi do salonów wiosną bieżącego roku. Ceny na rodzimym niemieckim rynku startować mają od 222 tys. euro czyli blisko 955 tys. zł.

Warto przypomnieć, że oficjalny debiut atmosferycznego V10 FSI o pojemności 5,2 l miał miejsce w styczniu 2009 roku przy okazji salonu motoryzacyjnego w Detroit. Motor generował wówczas 525 KM. W 2015 roku, wraz z debiutem kolejnej generacji R8, jednostka doczekała się wielu nowych rozwiązań. Wśród nich wymienić można m.in. system dezaktywacji cylindrów oraz przeprojektowany układ wtryskowy. Moc podstawowej odmiany wzrosła wówczas do 540 KM.