Rimac C_2. Ten samochód może zawstydzić Teslę!

W wysypie motoryzacyjnych nowości Genewy niewiele jest pojazdów, których cechy uznać można za przełomowe. Jednym z wyjątków jest nowy supersamochód z Chorwacji - Rimac C_2.

Założona w 2009 roku przez Chorwata Mate’a Rimaca marka rzuca wyzwanie amerykańskiej Tesli. Jej pierwszy model produkcyjny - Rimac Concept One - uznawany był za najszybszy samochód elektryczny świata. Auto napędzane było czterema silnikami (po jednym na każde z kół) dostarczającymi w sumie 1072 KM i aż 1600 Nm.

To wysoko zawieszona poprzeczka, ale Chorwatom udało się ją pokonać. Nowy model osiąga - uwaga - 1914 KM i monstrualne 2300 Nm! Dzięki temu pojazd "wystrzeliwuje" do 100 km/h w zaledwie 1,97 s i osiągać ma astronomiczną, jak na auto elektryczne, prędkość maksymalną 412 km/h. Sprint do 300 km/h zajmuje Rimacowi C_2 zaledwie 11,8 s! Na pokonanie 1/4 mili auto potrzebuje dokładnie 9,1 s.

Reklama

Model C_2 mierzy 4750 mm długości, 1986 mm szerokości i zaledwie 1208 mm wysokości. Rozstaw osi to 2745 mm. Współczynnik oporu aerodynamicznego Cd wynosi 0,28.

Mieszczące dwie dorosłe osoby nadwozie to wykonany z włókien węglowych monoqocque z aluminiowymi (przód i tył) i wykonanymi z włókien węglowych (tylna rama pomocnicza) wzmocnieniami strukturalnymi. Integralną częścią karoserii jest przedział akumulatorów mieszczący 6960 litowo-magezowo-niklowych ogniw zapewniających napięcie aż 720 Voltów. Chłodzone cieczą akumulatory mają pojemność 120 kWh i - przynajmniej w cyklu pomiarowym NEDC - zapewniają zasięg aż 620 km. Dzięki szybkiej ładowarce prądu stałego akumulatory doładować można do 80 proc. pojemności w niecałe pół godziny. Auto wyposażono też w pokładową ładowarkę trójfazową o mocy 22 kW.

Przy przednich kołach zamontowano dwie niezależne jednostopniowe przekładnie. Silniki napędzające koła osi tylnej współpracują z niezależnymi, dwustopniowymi przekładniami. W aucie zamontowano aż siedem systemów chłodzenia (baterii, silników i przekładni). Wszystkie zasilane są elektrycznie i pracują przy wykorzystaniu napięcia 48 Voltów. Standard obejmuje m.in. aktywne sportowe zawieszenie, aktywną aerodynamikę i elektroniczny system wekrotowania momentu obrotowego.

Co ważne samochód otrzymał homologację drogową i jest dopuszczony do ruchu zarówno w Europie jak i w USA. Chorwacki producent planuje zbudowanie 150 egzemplarzy.

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama