Audi e-tron, czyli prototyp elektrycznego SUVa
Pierwszy w pełni elektryczny model Audi jest coraz bliżej wejścia do produkcji seryjnej. Producent już teraz pokazuje jednak "zakamuflowany" prototyp.
Elektryczne Audi e-tron wyjedzie na drogi jeszcze w tym roku i możemy być pewni, że wyglądać będzie tak, jak pokazany w Genewie prototyp. Tylko w miejscu kamer pojawią się lusterka. Dlaczego więc auto nie pojawi się na rynku wcześniej?
Audi dopiero rozpoczyna bowiem intensywne testy, które pozwolą sprawdzić niezawodność samochodu w różnych warunkach klimatycznych, a także wychwycić wszelkie błędy i niedociągnięcia. W sumie na drogi wyjedzie 250 prototypów, które będą testowane w temperaturach od - 20 do + 50 stopni Celsjusza (to niezwykle ważne z uwagi na wydajność akumulatorów) i na drogach całego świata. W sumie mają przejechać 5 milionów kilometrów.
Producent milczy na temat specyfikacji nowego e-trona (prawdopodobnie nie jest ona jeszcze ostatecznie zatwierdzona), ale dużo mówi o tym, że jest to "sportowy" SUV. możemy więc liczyć na sporą moc i przynajmniej dwa silniki (napęd na wszystkie koła został potwierdzony). Wiemy też, że ładowanie baterii, przy użyciu ładowarki o mocy 150 kW, ma trwać 30 minut. Można też domniemywać, że baterie stanowią integralną część płyty podłogowej (Audi zdradziło, że pomarańczowe elementy prototypu wskazują miejsce umieszczenia akumulatorów).