Elektryczna frajda z jazdy

Ładowanie samochodu elektrycznego – sprawdzamy jak długo trwa, ile kosztuje oraz gdzie najlepiej to zrobić

Wokół samochodów elektrycznych narosło sporo mitów, a najwięcej chyba na temat ładowania ich. Sprawdziliśmy, jak wygląda to w praktyce i ile faktycznie kosztuje jeżdżenie elektrykiem.

Prezentacja partnera

Czy samochód elektryczny można ładować za darmo?

Brzmi to jak chwyt marketingowy, ale naprawdę możliwe jest ładowanie samochodu elektrycznego całkowicie za darmo. Nadal można znaleźć bezpłatne ładowarki, najczęściej na parkingach dużych sklepów. Ich właściciele chcą w ten sposób zachęcić właścicieli elektryków do zakupów, skoro i tak muszą poczekać, aż auto się naładuje.

Najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest oczywiście dostęp do własnego gniazdka, dający nam pełną niezależność. Takie ładowanie nie jest już darmowe, ale pozwala na bardzo tanią eksploatację. Jak tanią, zależy między innymi od taryfy, jaką mamy u swojego dostawcy energii. Warto też pamiętać, że często dają oni możliwość korzystania z tańszego prądu nocą, zaś samochód można zaprogramować, aby ładował się tylko w określonych godzinach.

Jak to przekłada się na konkretne liczby? Weźmy jako przykład MINI Cooper SE - brytyjski elektryk ma baterię o użytecznej pojemności 28,9 kWh. Z kolei uśredniona cena za 1 kWh to około 60 gr. Daje to 17,34 zł za naładowanie auta "do pełna". To wystarcza, aby MINI przejechało 232 km, co w przeliczeniu daje koszt 7,47 zł za przejechanie 100 km. Przy obecnych cenach paliw, to kwota porównywalna z 1 litrem diesla.

Ile kosztuje ładowanie auta elektrycznego na szybkiej ładowarce?

Jednym z mitów dotyczących elektryków jest to, że korzystanie z szybkich ładowarek ma być równie drogie, co tankowanie auta spalinowego. Sprawdźmy więc jak to wygląda w rzeczywistości.

Na początku musimy zaznaczyć, że dokładna cena zależy od konkretnego operatora, z usług którego skorzystamy. Niektórzy mają także różne stawki dla osób "z zewnątrz" oraz dla swoich stałych, zarejestrowanych klientów. Spotkać się można także z ofertą stałej opłaty miesięcznej, która obniża koszty każdego ładowania. Przyjmijmy jednak standardowy cennik jednej z największych sieci ładowarek w Polsce.

Stawka za 1 kWh wynosi 1,22 zł, jeśli korzystamy z prądu zmiennego (AC). To wolniejsza metoda i dobra, jeśli zostawiamy samochód na dłużej. Trzymając się przykładu MINI Cooper SE, za naładowanie do 100 proc. zapłacimy około 35 zł.

Alternatywa to ładowanie szybkie, przy użyciu prądu stałego (DC). Przy nim stawka wynosi 1,70 zł/kWh, co daje koszt 49 zł. Obie metody są wyraźnie droższe, niż ładowanie w domu, ale nadal znacznie tańsze, niż tankowanie samochodu spalinowego.

Ile trwa ładowanie samochodu elektrycznego?

Czas potrzebny na naładowanie samochodu elektrycznego zależy od tego, z której metod ładowania korzystamy. Jeśli korzystamy z domowego gniazdka, naładowanie MINI Cooper SE do pełna trwać będzie 10 godzin. Osoby które dużo jeżdżą i chciałyby skrócić ten czas, mogą zdecydować się na zamontowanie wallboxa, czyli domowej ładowarki naściennej. Wtedy wystarczy niecałe 3,5 h.

Podobny czas ładowania uzyskamy, korzystając z ogólnodostępnej ładowarki AC. Z kolei podróżując, kiedy zależy nam na czasie, możemy skorzystać z ładowarki DC, która skraca ten czas do 45 minut. Warto przy okazji zaznaczyć, że nigdy nie podjeżdżamy do ładowarki z pustą baterią, więc de facto spędzimy przy niej mniej czasu

Prezentacja partnera

.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy