Dakar 2016

Dakar 2016. Spośród 358 załóg, które stanęły na starcie ponad 60% osiągnęło metę

Stéphane Peterhansel (Peugeot) wygrał 38. edycję Rajdu Dakar, zakończonego w sobotę w Rosario. Jest to jego szóste zwycięstwo w kategorii samochodów, a dwunaste w całej karierze. Toby Price po raz pierwszy wpisał się na listę zwycięzców Dakaru. Marcos Patronelli wygrał kategorię quadów, a Gerard de Rooy z polskim mechanikiem Darkiem Rodewaldem zwyciężył w kategorii ciężarówek.

MOTOCYKLE i QUADY

Ostatni etap nie przyniósł niespodzianek, ani zmian w klasyfikacji motocyklistów. Australijczyk Toby Price (KTM) pewnie dowiózł do mety w Rosario pozycję lidera. Jego dakarowa kariera jest imponująca.  W zeszłym roku, w debiucie zajął trzecie miejsce. W swoim drugim starcie nie dał szans rywalom, pewnie zwyciężając. Pokazał się jako dojrzały motocyklista, świetny nawigator, o dużej odporności na presję. Godnie zastąpił w zespole KTM legendarnego Marka Comę, zostając pierwszym w historii australijskim zwycięzcą Dakaru.

Duże wrażenie zrobił Słowak Štefan Svitko (KTM), drugi na mecie rajdu. Dziewiąty w 2014, piąty przed rokiem, tym razem okazał się wolniejszy tylko od Australijczyka. Pablo Quintanilla z Chile zajął najniższy stopień podium w klasyfikacji motocyklistów.

Reklama

Argentyńczyk Kevin Benavides, czwarty na mecie, przebojem wdarł się na dakarową scenę, podobnie jak Francuzi Adrien Van Beveren (szósty) i Antoine Méo (siódmy). Van Beveren jechał coraz pewniej z każdym etapem awansując w klasyfikacji, a Meó należał do największych pechowców Dakaru. Zajmując trzecie miejsce, po dwóch wygranych odcinkach, na dwa dni przed końcem, Méo zdecydował się poświęcić swój wynik i pomagać w odniesieniu zwycięstwa Toby Price’owi.  Wypadek na przedostatnim etapie spowodował spadek na siódme miejsce.

W kategorii quadów byliśmy świadkami imponującego powrotu braci Patronelli.  Wygrał Marcos, który może pochwalić się teraz trzema zwycięstwami w Dakarze. Alejandro ustąpił mu tylko o 5’23. Obydwaj wyprzedzili Briana Baragwanatha z Republiki Południowej Afryki, który ukończył maraton na podium w swoim drugim starcie.  W przyszłym roku bez wątpienia będzie należał do grona faworytów.

SAMOCHODY

Trudno znaleźć właściwe słowa, aby opisać triumf Stéphane Peterhansela (Peugeot). Sześciokrotny już zwycięzca Dakaru w kategorii samochodów, zwany “Mister Dakar" zrównał swój dorobek z liczbą trofeów zdobytych za zwycięstwa na motocyklu. Oznacza to, że “Peter" wygrał Dakar łącznie już 12 razy.

O tym historycznym szóstym triumfie przesądził dziesiąty odcinek specjalny na wydmach w rejonie Fiambalá. Podobnie, jak robił to dawniej na motocyklach, Peterhansel włączył wtedy przysłowiowy dopalacz w swoim Peugeocie i dosłownie zmiażdżył rywali, bezlitośnie wykorzystując ich niepowodzenia. Pojechał jak kierowca z innej planety.

Wielką klasę pokazał także drugi na mecie Nasser Al-Attiyah za kierownicą Mini. Jako jedyny próbował dotrzymać tempa narzuconego przez francuski zespół.  Kto wie, jak zakończyłby się ten Dakar, gdyby nie pechowe dachowanie Katarczyka na wydmach w rejonie Fiambalá?  Giniel de Villiers z Republiki Południowej Afryki, ścigany aż do końca przez Mikko Hirvonena przyjechał na metę swoją Toyotą jako trzeci, kończąc Dakar na podium po raz czwarty z kolei.

Sébastien Loeb zanotował sensacyjny debiut. Wygrał cztery odcinki specjalne i był liderem na półmetku, ale druga połowa rajdu była mniej szczęśliwa dla 9-krotnego rajdowego mistrza świata. Przypadki, które go spotkały były z pewnością gorzką lekcją, ale każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, a Loeb uczy się bardzo szybko...

CIĘŻARÓWKI

Gerard de Rooy, Moises Torrallardona i Darek Rodewald wygrali klasyfikację ciężarówek tegorocznego Rajdu Dakar.  Holendersko-hiszpańsko-polska załoga w ciężarówce Iveco Powerstar pokonała ubiegłorocznego zwycięzcę Rosjanina Ajrata Mardiejewa oraz Argentyńczyka Federico Villagrę, który poprzednio dwukrotnie startował w Dakarze w kategorii samochodów.

* * * * *

Ogólem do mety 38. edycji Rajdu Dakar dotarło 84 motocykli, 23 quady, 67 samochodów i 44 ciężarówki.  Załogi pokonały trasę o długości 9 500 km. Spośród 358 załóg, które stanęły na starcie ponad 60% osiągnęło metę.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy