Budowa autostrad

Opłaty za autostrady w Chorwacji 2022. Ile kosztuje przejazd i czy są winiety?

Sieć płatnych dróg w Chorwacji liczy ponad 1400 kilometrów. Najdłuższa jest autostrada adriatycka A1, szczególnie popularna wśród turystów zmierzających na wybrzeże. Na autostradach w Chorwacji nie ma winiet. Przed wyjazdem warto więc sprawdzić, jak zapłacić za przejazd.

Jakie są opłaty za autostrady w Chorwacji w 2022 roku?

System poboru opłat w sieci płatnych dróg działa na podobnej zasadzie jak w Polsce. W Chorwacji również nie ma winiet, więc przy wjeździe na dany odcinek autostrady wymagane jest pobranie biletu. Na jego podstawie naliczana jest opłata, którą należy wnieść przy zjeżdżaniu z odcinka trasy.

To, jakie są opłaty za autostrady w Chorwacji w 2022 roku, zależy od typu pojazdu. Lokalne przepisy wyróżniają 5 kategorii środków transportu, z czego 3 dotyczą pojazdów osobowych:

Reklama
  • IA - jednoślady - koszt przejechania 1 kilometra wynosi od 0,20 do 0,30 kun chorwackich,
  • I - samochody do 3,5 tony dopuszczalnej masy całkowitej i wysokości do 1,9 m - koszt przejechania 1 kilometra wynosi od 0,45 do 0,48 kun chorwackich,
  • II - samochody o wysokości ponad 1,9 m i masie do 3,5 tony, kampery oraz zespoły pojazdów składające się z auta osobowego i przyczepy - koszt przejechania 1 kilometra wynosi od 0,73 do 0,80 kun chorwackich.

Opłata za poruszanie się płatnymi odcinkami dróg obliczana jest na podstawie faktycznie pokonanego dystansu, a nie ryczałtowo, jak ma to miejsce w przypadku winiet. W internecie można znaleźć kalkulatory, przy pomocy których można łatwo oblicza się stawkę za przejazd wybranym odcinkiem drogi płatnej. 

Winiety czy bramki. Jak zapłacić za przejazd autostradą w Chorwacji?

Kierowcy jeżdżący płatnymi chorwackimi drogami nie muszą decydować, czy winiety, czy bramki są właściwą formą dokonania płatności. Te ostatnie stanowią jedyny sposób płatności za przejazd autostradami w Chorwacji.

Kierowca, wjeżdżając na płatny odcinek drogi, pobiera papierowy bilet. Taki druczek zawiera dane początkowego punktu przejazdu. Podczas zjazdu z płatnej autostrady lub na ostatnim dostępnym węźle wybranej drogi bilet przekazywany jest obsłudze na bramkach i zostaje rozliczony.

Ten sposób naliczania opłat nakłada obowiązek dokonania płatności za faktycznie przebyty odcinek drogi. Nie ponosi się więc kosztów korzystania z całej sieci dróg, jak ma to miejsce w przypadku winiet. Bramki natomiast mają ograniczoną przepustowość. 

Z tego powodu w sezonie letnim mogą tworzyć się korki w okolicach punktów poborów autostradowych opłat. 

Czytaj także: Ten most w Chorwacji skróci podróż samochodem do Dubrownika

Popularne odcinki autostrad i ekspresówek w Chorwacji. Ile zapłacisz za przejazd?

Przejazd popularnymi odcinkami autostrad i ekspresówek w Chorwacji wiąże się z obowiązkiem wniesienia opłaty. Ile zapłacimy aktualnie za przebycie danej drogi?

  • Przejazd od miejscowości Letenye (granica węgierssko-chorwacka) do Dubrownika to koszt 160 kun dla motocykli oraz 267 i 412 kun odpowiednio dla pojazdów I i II kategorii.
  • Przejazd płatnymi drogami od granicy ze Słowenią w mieście Macelj do Dubrownika wiąże się z kosztami w kwocie 163 kun dla jednośladów, 271 kun dla aut I kategorii oraz 419 kun dla pojazdów z kategorii II.
  • Pokonanie płatnej trasy od granicy węgierskiej w mieście Letenye do Splitu to wydatek 146 kun dla motocykli i 225 kun dla samochodów I kategorii. Cena dla pojazdu II kategorii wynosi 384 kuny.
  • Korzystanie z trasy od Macelj na granicy słoweńskiej do Splitu wiąże się z koniecznością uiszczenia opłaty w kwocie 138 kun dla motocykli. Przejazd samochodem kategorii I kosztuje 229 kun. W przypadku aut kategorii II opłata wynosi 356 kun. 
  • Jadąc autostradą od granicy węgierskiej w mieście Letenye do Zadaru motocyklem, należy wnieść opłatę 107 kun. Opłata za przejazd tej samej trasy autem I kategorii wynosi 178 kun, a samochodem należącym do kategorii II - 284 kun.
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: winiety Chorwacja | samochody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy