Frankfurt 2009

Aston martin rapide

Stworzyć najpiękniejszy, czterodrzwiowy samochód na świecie - takie hasło przyświecało projektantom Aston Martina podczas prac nad nowym modelem o nazwie rapide.

Jego premiera odbyła się właśnie na salonie we Frankfurcie.

Aston martin rapide został oparty na tej samej płycie podłogowej co DB9 i vantage. Mierzy jednak 5 metrów, to jest o 30 cm więcej od DB9.

Łatwy dostęp do wnętrza zapewniają nie tylko cztery tradycyjne drzwi, ale również... piąte! Klapa bagażnika bowiem, niczym w hatchbacku, otwiera się do góry razem z tylną szybą. To nie jest jednak nowość w wypadku Aston Martina. Takie rozwiązanie zastosowano po raz pierwszy już w 1952 roku w modelu DB2/4.

Co więcej, dwa tylne fotele mogą być niezależnie składane, więc we wnętrzu zmieści się np. trzech golfistów wraz z ekwipunkiem... Pojemność bagażnika wynosi 301 litrów, ale poprzez złożenie tylnych foteli można ją powiększyć do 750 litrów, a więc da się już przewieźć np. komodę...

Profanacja? W Aston Martinie uważają, że nie. To przecież nie liczba drzwi decyduje o "sportowości" samochodu.

A co decyduje? W największej mierze silnik. W wypadku rapide'a mamy do czynienia z 12-cylindrową jednostką o pojemności 6 litrów, którą znamy z DB9. Ze względu na większe rozmiary oraz masę rapide'a została ona wzmocniona do 477 KM i 600 Nm. Silnik współpracuje ze automatyczną, sześciostopniową skrzynią biegów, która oferuje możliwość zmiany przełożeń za pomocą łopatek przy kierownicy.

Ceny nie są jeszcze znane, ale uwaga! Jeszcze w tym roku w Polsce rozpocznie działalność pierwszy salon Aston Martina. A więc rapide'a będzie można kupić również w naszym kraju!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Aston Martin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy