Cena to nie wszystko. Co sprawdzić przed zakupem auta?

Zużycie paliwa, wartość rezydualna, koszty przeglądów i serwisowania, a nawet sposób finansowania i jakość obsługi w ASO to czynniki, które mają jeszcze większe znaczenie niż cena katalogowa. Na co zwrócić uwagę, zanim kupimy samochód w salonie?

Cena samochodu to nie tylko liczba, która widnieje w katalogu, ale również koszt jego użytkowania czy utrata wartości. Kluczowym wskaźnikiem jest TCO: Total Cost of Ownership, czyli całkowity koszt posiadania. Może się okazać, że model, za który zapłaciliśmy stosunkowo niewiele, pochłonie mnóstwo gotówki i czasu na naprawy, tankowanie, ubezpieczenie czy przeglądy okresowe, a gdy zechcemy go sprzedać, dowiemy się, że jego wartość diametralnie poszła w dół. Warto przed zakupem auta spróbować wyliczyć jego całkowity koszt i wybrać taki model, który za parę lat nadal będzie utrzymywał wartość, a jego użytkowanie i naprawy nie pochłoną wszystkich naszych oszczędności.

Reklama

Koszt paliwa

Testowanie zużycia paliwa danego modelu, które podają producenci w katalogach, odbywa się w warunkach niemal laboratoryjnych, dlatego w praktyce może odbiegać od tego, co czeka nas na realnej drodze. Niemniej jednak dla wszystkich samochodów warunki testowania są zbliżone, dlatego możemy porównać, który samochód pali mniej, a który więcej. Bierzemy pod uwagę średnie ceny paliw oraz zakładany przebieg roczny. Oczywiście otrzymana liczba nie będzie dokładna, ponieważ ceny na stacjach ciągle się wahają, nie znamy prawdziwego zużycia paliwa danego modelu oraz nie wiemy dokładnie, ile przejedziemy naszym samochodem. Chodzi nam jednak o uzyskanie poglądowej wartości. Może się okazać, że na trasie bardziej oszczędny będzie droższy model, który, dzięki zaawansowanym technologiom, pali znacznie mniej. Jeśli chcemy przebywać dalekie trasy, ta wartość będzie miała ogromne znaczenie.

Wartość rezydualna

Jest to wartość samochodu w momencie jego odsprzedaży. Zanim wyjedziemy nowym autem z salonu, warto już teraz pomyśleć, za jaką kwotę sprzedamy go za te parę lat, gdy będziemy wymieniać samochód. Skąd mamy wiedzieć, ile straci na wartości? Warto sięgnąć po pomoc specjalistów. Na rynku działają firmy, które zajmują się szacowaniem kosztów i strat na podstawie przekazanych danych. Pomocne może być również prześledzenie historii podobnych modeli. Wszystko zależy od marki, rocznika, typu nadwozia, wyposażenia, paliwa, a także przebiegu i naszego stylu eksploatacji auta.

Finansowanie

Salony samochodowe prócz leasingu oferują również kredyt lub wynajem długoterminowy. W takim przypadku nie dotyczy nas problem utraty wartości auta, gdyż samochód nie przechodzi w nasze posiadanie, a jedynie użytkujemy go za odpowiednią kwotę. Leasing najczęściej jest wybierany przez firmy. Decydując się na tę formę finansowania warto przyjrzeć się, która marka oferuje korzystne warunki i co otrzymamy za tę kwotę. W leasingu w Mitsubishi w ramach stałej opłaty miesięcznej dostaniemy również m.in. ubezpieczenie, przeglądy i naprawy oraz assistance.

Koszty eksploatacji i napraw

Interesuje nas nie tylko zużycie paliwa, ale również pozostałych płynów eksploatacyjnych. Przed zakupem samochodu powinniśmy się dowiedzieć, jak często musimy wymienić olej oraz filtry, płyn hamulcowy, płyn do spryskiwaczy. Warto też sprawdzić, ile kosztuje zestaw opon, czyszczenie klimatyzacji, wymiana klocków hamulcowych czy paska rozrządu. Powinniśmy się przygotować na serwisowanie auta, przejrzyjmy zatem cennik podstawowych usług w ASO oraz koszt części zamiennych. Zwróćmy również uwagę na dostępność autoryzowanych serwisów w pobliżu. Mitsubishi ma po kilka punktów napraw w każdym większym mieście: w Katowicach i ich sąsiedztwie jest ich osiem, w samej tylko Warszawie -  pięć. W dodatku według badań firmy Kantar TNS 83,2 proc. klientów serwisu Mitsubishi zdecydowanie poleciłoby go znajomym. Takie informacje są niezwykle ważne dla osób, które planują zakup nowego auta. Ta marka może również pochwalić się aż pięcioletnim okresem gwarancyjnym na swoje samochody. To ważne, na ogół producenci aut oferują dwu- lub trzyletnią gwarancję. Zaletą tak długiego wsparcia są niższe koszty eksploatacji i serwisowanie w ASO, a dzięki temu wyższa wartość rezydualna w momencie, gdy zdecydujemy się sprzedać samochód.

Zwracajmy więc uwagę nie na cenę katalogową, ale na to, by samochód był tani w eksploatacji i objęty wysokiej jakości serwisem posprzedażowym. Warto wybrać kilka modeli, które interesują nas najbardziej, spróbować oszacować wartość rezydualną i porównać koszty użytkowania. 


Artykuł powstał we współpracy z marką Mitsubishi.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy