Toyoty w Rajdzie Monte Carlo New Energy

Mało kto nie słyszał o Rajdzie Monte Carlo, ale niewiele osób wie, że ma on też swoją ekologiczną odmianę. Nazywa się ona New Energy i startują w niej samochody wykorzystujące alternatywne rodzaje napędów i zasilania.

W tym roku  w tych rozpoczynających się właśnie zawodach po raz pierwszy swój fabryczny zespół wystawia  polskie przedstawicielstwo Toyoty.  W barwach Toyota Motor Poland Simulang startuje 10 załóg. Wśród nich są kierowcy rajdowi: Łukasz Nytko i Piotr Nytko oraz zwycięzca rajdu w 2013 roku, Piotr Prusak, a także 4 załogi dziennikarskie

Kierowcy zespołu Toyota Motor Poland Simulang startują najpopularniejszymi hybrydami Toyoty: Aurisami, Yarisem i Priusami. Choć samochody hybrydowe kojarzą się z ekonomiczną jazdą miejską, wielokrotnie udowodniły swoją przewagę w sporcie. Tysiąckonny bolid TS040 Hybrid zapewnił Toyocie podwójne mistrzostwo w serii wyścigów długodystansowych FIA World Endurance Championship. Hybrydowe wyścigówki całkowicie zdominowały rozgrywki tej serii, pozostawiając daleko w tyle konwencjonalne bolidy takich legendarnych producentów jak Ferrari, Aston Martin czy Porshe.

Reklama

Hybrydowych Toyot nie mogło zabraknąć także w rajdzie Monte-Carlo Energies Nouvelles serii FIA Alternatywnych Energii. Tym bardziej, że na liście startowej znajdują się takie sławy jak Hubert Auriol, wielokrotny zwycięzca Dakaru, Daniel Elena, 9-krotny mistrz świata WRC przy boku Sebastiana Loeba, Bernard Darniche i Jean-Claude Andruet, zespołowi mistrzowie świata w rajdach, Eric Comas i Heinz-Harald Frentzen, kierowcy Formuły 1, Bryan Bouffier, wielokrotny rajdowy mistrz Polski, czy Matthias Kahle, 7-krotny rajdowy mistrz Niemiec.

Celem rajdu jest uzyskanie wyznaczonego czasu przejazdu, jak jazda z możliwie stałą prędkością pomimo zakrętów, serpentyn i dużej różnicy poziomów na górskiej trasie oraz uzyskanie jak najmniejszego zużycia paliwa. W rajdzie Monte-Carlo Energies Nouvelles samochód musi się wykazać także niezawodnością - do przejechania ma ponad 700 kilometrów w trudnych warunkach, w tym prawie 200 km odcinków specjalnych. W trakcie rajdu uczestnicy nie mogą wymieniać żadnych części.

Monte Carlo to wymagający rajd, o stromych podjazdach, ostrych zakrętach i dużych różnicach poziomów. Kierowcy jadą ze znaczną prędkością. Średnia prędkość przejazdu ma wynieść 49 km, podczas gdy średnia prędkość rajdu WRC na tej samej trasie to 60-65 km/h. Rajd ten nie przypomina więc popularnych konkursów na uzyskanie jak najniższego spalania w jeździe hybrydą - tutaj naprawdę przepustnica otwiera się na oścież. Aby uzyskać niskie spalanie w jeździe przez góry, samochód musi być bardzo wydajny. Dlatego optymalnym rozwiązaniem jest napęd hybrydowy.

Z tego powodu na Toyoty stawiają także inne zespoły biorące udział w rajdzie Monte Carlo. Łącznie na liście startowej znajdują się 24 auta japońskiej marki. Popularność Toyoty w rajdzie alternatywnych energii wynika z jej bezkonkurencyjnej wydajności energetycznej i świetnego prowadzenia.

Artur Prusak ma 53 lata, pochodzi z Krakowa. Od trzydziestu lat mieszka w Paryżu. Pracuje jako informatyk, z zamiłowania jest kierowcą sportowym. Startował w zawodach gokartowych, od 2009 roku startuje Toyotą Prius w rajdach FIA Alternative Energies Cup. Trzykrotnie zwyciężał w klasyfikacji samochodów hybrydowych, w 2013 roku zwyciężył w klasyfikacji generalnej rajdu Monte-Carlo Energies Nouvelles, w 2014 w klasyfikacji zespołowej.

Łukasz i Artur Nytko tworzą zespół Nytko Motorsport. Sportami motorowymi zajmują się od lat 1990. W 2006 roku rozpoczęli starty hybrydami. Po raz pierwszy wzięli udział w rajdzie Monte-Carlo des Énergies Nouvelles w 2012 roku. Ich największym dotychczasowym sukcesem było zwycięstwo w klasie hybryd i w klasyfikacji generalnej rajdu ECO Rally Slovenia.

TUTAJ ROZMOWA Z ŁUKASZEM NYTKO.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy