Policjanci zbierają dane z komputerów pokładowych. Można mieć kłopoty

Zgodnie ze znowelizowanym Prawem o ruchu drogowym (Rozporządzenie MSWiA z dnia 5 listopada 2019 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego) na kierowcy spoczywa obowiązek umożliwienia funkcjonariuszowi policji sprawdzenia stanu licznika. To oznacza, że podczas kontroli drogowej należy umożliwić policjantowi przeprowadzenie takiej czynności.

Jest to obligatoryjny punkt każdej kontroli drogowej, tak samo jak wpisanie aktualnego stanu licznika do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

Od czynności sprawdzania przebiegu samochodu policjant może odstąpić, kiedy prowadzi np. szybkie badania trzeźwości kierowców. Celem takich badań nie jest kompleksowa kontrola ruchu drogowego, a jedynie ujawnienie jak największej ilości kierujących, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu.

Drugim przypadkiem jest sytuacja, kiedy kontrolowany pojazd jest holowany lub znajduje się na lawecie, a kontrola mogłaby stworzyć zagrożenie dla policjanta. Wtedy policjant decyduje, czy zamierza przeprowadzić kontrolę.

Od 1 stycznia 2020 r. art. 306a kodeksu karnego definiuje zmianę stanu drogomierza (licznika) jako przestępstwo. Grozi za to od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialności karnej podlega osoba dokonująca czynności polegającej na cofaniu licznika (może to być np. mechanik samochodowy) ora zleceniodawca usługi (nieuczciwy sprzedawca samochodu).

Jeśli policjant podczas kontroli drogowej ujawni nieprawidłowości związane z rejestrowaniem przebiegu samochodu, nie oznacza to automatycznej winy właściciela pojazdu. Służby przekazują wtedy sprawę do wydziału dochodzeniowo-śledczego, który będzie ustalać w jakich okolicznościach doszło do przestępstwa.

Kodeks karny przewiduje złagodzenie kary za cofanie licznika, jeśli przestępstwo zostanie wykryte podczas kontroli drogowej, a nie przy sprzedaży samochodu. Wtedy zmiana stanu drogomierza może zostać potraktowana jako przygotowanie do popełnienia przestępstwa. W takim wypadku przewidziana jest grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat.

Żeby uniknąć przykrych sytuacji i podejrzeń związanych z przekręcaniem licznika w samochodzie, warto dokładnie sprawdzać i wpisywać stan licznika podczas zawierania różnego rodzaju umów, np. kupna-sprzedaży, a także umów ubezpieczenia samochodu. Są to dokumenty, po które można sięgnąć jako dowód w postępowaniu. Nigdy nie wiadomo, czy za jakiś czas nie będzie konieczne dokładne odtworzenie historii przebiegu pojazdu.

Warto również przypilnować podczas przeglądów technicznych dane wpisywane przez diagnostę. Niezamierzony błąd podczas wpisywania stanu licznika może później sprawić wiele kłopotów, a w tym konieczność procesowego wyjaśniania niezgodności w przebiegu samochodu.