Problem parujących szyb w aucie rozwiązał za darmo. Wykorzystał skarpetkę
Czasami rozwiązanie codziennych problemów jest znacznie prostsze niż może się nam wydawać. Prawdziwym utrapieniem kierowców - szczególnie w okresie jesienno-zimowym - są parujące szyby. Chociaż łatwo można sobie z tym poradzić wiedząc jaki nawiew ustawić, to istnieje również sprytny domowy sposób, który skutecznie zaabsorbuje parę wodną z powietrza.

Spis treści:
- Jaki nawiew ustawić gdy w samochodzie parują szyby?
- Domowy sposób na parujące szyby w aucie. Wystarczy stara skarpetka
- Dlaczego szyby w samochodzie parują? Koniecznie sprawdź te elementy
Parowanie szyb jest bardzo dobrze znane zmotoryzowanym i najczęściej pojawia się jesienią lub zimą. Osadzająca się woda z powietrza na szybach to efekt różnicy temperatur między wnętrzem pojazdu a powietrzem na zewnątrz, która skutecznie ogranicza widoczność. Warto zatem znać kilka prostych sposobów, aby uporać się z tym problemem w kilka sekund, a przy okazji wyeliminować wilgoć i zapach stęchlizny.
Jaki nawiew ustawić gdy w samochodzie parują szyby?
Jeszcze kilkanaście lat temu w wielu samochodach można było znaleźć charakterystyczne pochłaniacze wilgoci przypominające gąbkę w kolorze żółtym, które niemal zawsze znajdowały się na wyposażeniu pojazdów pozbawionych klimatyzacji. Dziś uporanie się z parującymi szybami jest zdecydowanie prostsze, a z pomocą przychodzi klimatyzacja. Chociaż jej głównym zadaniem jest obniżanie temperatury we wnętrzu to doskonale poradzi sobie również z ograniczającą widoczność "mgiełką" na wewnętrznej stronie szyb.
Aby w kilka sekund pozbyć się zaparowanych szyb należy skorzystać z klimatyzacji, która nie tylko chłodzi, ale przede wszystkim osusza powietrze w kabinie i błyskawicznie usuwa wilgoć. Należy zatem skierować nawiewy bezpośrednio na przednią oraz boczne szyby, a następnie włączyć maksymalny przepływ powietrza. Szyby odparują w zaledwie kilka sekund.
Kluczowa jest również cyrkulacja powietrza - jeżeli będziemy cały czas korzystać z wewnętrznego obiegu to notorycznie będziemy zmagać się z parującymi szybami. Aby nawiew skutecznie sobie poradził, niezbędny jest wybór obiegu zewnętrznego.
Domowy sposób na parujące szyby w aucie. Wystarczy stara skarpetka
Z parującymi szybami i wilgocią we wnętrzu można sobie poradzić dobrze znanym domowym sposobem. Niezbędne będzie wykorzystanie skarpetki, do której nasypiemy ryżu, żwirku silikonowego lub soli, a następnie umieszczenie jej pod fotelem lub w pobliżu deski rozdzielczej. Ten prosty gadżet pozwala na zaabsorbowanie pary wodnej z powietrza, zapobiegając tworzeniu się pary.
Niemal na tej samej zasadzie działają pochłaniacze wilgoci, które zazwyczaj wypełnione są żelem krzemionkowym lub chlorkiem wapnia. Granulat wiąże cząsteczki wody, przez co zapobiega parowaniu szyb i rozwojowi pleśni. Niektóre modele dostępne na rynku są wielokrotnego użytku, a gdy ilość wilgoci będzie zbyt wysoka może zmienić się kolor pochłaniacza sygnalizując, że niezbędne jest jego osuszenie.
Dlaczego szyby w samochodzie parują? Koniecznie sprawdź te elementy
Parujące szyby dotyczą samochodów wszystkich marek, a przyczyn może być kilka. Najczęściej z tym problemem zmagamy się w okresie jesienno-zimowym, gdy do wnętrza pojazdu dostaje się więcej wilgoci. Woda, którą wnosimy chociażby na ubraniach, butach czy przez otwartą szybę, zaczyna parować i osadzać się na wewnętrznej stronie szyb.
Warto zatem zadbać o systematyczne wietrzenie samochodu oraz dokładne osuszanie wnętrza. Najczęściej nadmierny problem parowania szyb ma związek z wodą zalegającą w materiałowych dywanikach - które warto wymienić w tym okresie na gumowe - lub wilgotną tapicerką. Dobrym sposobem będzie także czyszczenie szyb przy użyciu dobrej jakości płynu oraz wytarcie ich do sucha ściereczką z mikrofibry.
Wielu mechaników wskazuje, że parujące szyby mogą być również efektem nieszczelnych uszczelek, które przepuszczają wodę do wnętrza pojazdu. Warto zaznaczyć, że wilgoć nie tylko przyczynia się do osadzania się pary na wewnętrznej stronie szyb, ale również może doprowadzić do powstania pleśni, a nawet gnicia elementów wyposażenia.









