Zabił 3 osoby! Dostanie 12 lat?

Zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu, a także podżegania do składania fałszywych zeznań postawiła prokuratura 20-letniemu Tomaszowi S., sprawcy wypadku w Dyniskach Starych na Lubelszczyźnie, w którym zginęła trójka nastolatków.

20-latek w nocy z soboty na niedzielę, jadąc samochodem pod wpływem alkoholu (miał ok. 2 promili w organizmie), wjechał w grupę osób wracających z dyskoteki. Na miejscu zginęli dwaj 16- letni chłopcy i 16-letnia dziewczyna. Czwarta z poszkodowanych osób w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Kierowca zbiegł z miejsca wypadku. Został zatrzymany po kilku godzinach.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Romuald Starz, Tomasz S. próbował nakłonić swojego kolegę, by ten zeznał, że to on prowadził samochód, kiedy doszło do zdarzenia i żeby wziął na siebie całą odpowiedzialność za spowodowanie wypadku.

Reklama

Mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku, zaprzecza jednak, by nakłaniał kogokolwiek do składania fałszywych zeznań - dodał Starz.

We wtorek prokuratura zamierza wystąpić do sądu z wnioskiem o areszt wobec Tomasza S. Grozi mu do 12 lat więzienia.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zabójstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy