Włoskie uderzenie
Pod względem wzornictwa ten włoski czterocylindrowiec to absolutny top. Jednak dotychczas na ringu dominowali inni. MV Aguście Brutale 750 trochę brakowało w stosunku do rywali. Wszystko ma się gruntownie odmienić wraz z "10"
Tradycyjny złoty emblemat MV płonie na kluczyku. Wkładam go do stacyjki i przekręcam. Wskazówka nowego obrotomierza Agusty 910 Brutale S ochoczo skacze po skali. Na cyfrowym prędkościomierzu na krótko rozbłyskuje 299 km/h. Start!
W silniku o pojemności 909,1 cm3 momentalnie zaczyna szaleć mieszanka benzyny i powietrza. Pierwszy bieg wbija się z miłym dla ucha trzaskiem, krótkie spojrzenie przez ramię i włączam się do ruchu. Żądza życia Brutale ujawnia się od pierwszych metrów.
Więcej o tym pojeździe przeczytasz w naszym nowym serwisie poświęconym MOTOCYKLOM.