Motocyklista dostał 52 punkty

Dolnośląscy policjanci zatrzymali 21-letniego motocyklistę-pirata, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Podczas kilkuminutowej ucieczki mężczyzna popełnił 9 wykroczeń, za które dostał 52 punkty karne. Jego pojazd nie był zarejestrowany i nie miał ubezpieczenia OC. Za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem grodzkim.

8 marca 2009 roku policjanci komendy powiatowej policji w Środzie Śląskiej pełniący służbę na drodze nr 94 zauważyli motocykl bez tablicy rejestracyjnej. Funkcjonariusze dali kierującemu sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna nie zareagował, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Pirat podczas ucieczki kilka razy nieprawidłowo wyprzedzał, nie stosował się do znaków drogowych, stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu. W pewnym momencie nie zapanował nad pojazdem i wjechał do rowu. Kierującym okazał się, 21-letni mieszkaniec gminy Miękinia. Jak ustalili policjanci, pojazd nie był zarejestrowany i nie miał obowiązkowego ubezpieczenia. Ponadto, kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. Swoją piracką jazdą 21-latek uzbierał 52 punkty karne.

Reklama

Za swoje wykroczenia odpowie przed sądem grodzkim.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: policja | motocyklista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy