Kuchar: musiałem coś udowodnić!

Wygraliśmy ten rajd, by udowodnić, że nasze 4 miejsce na Rajdzie Kormorana nie było wynikiem żadnego dopingu - powiedział na mecie "Karkonoskiego" jego zwycięzca Tomasz Kuchar. Rajd ten mógł rozstrzygnąć, kto zostanie zwycięzcą tegorocznych mistrzostw Polski. Na jego starcie - oprócz Łukasza Sztuki, który nie wystartował w rajdzie - zjawiła się w komplecie cała krajowa czołówka WRC. Ostatecznie pierwsze miejsce w Rajdzie Karkonoskim przypadło Tomaszowi Kucharowi. Drugi na metę w Jeleniej Górze wjechał Krzysztof Hołowczyc (wolniej o ponad minutę od Kuchara). Załoga "Marlboro Ford Mobil 1" wywalczyła trzecią pozycję, zdobywając 13 punktów. TUTAJ nasza galeria z trasy i mety rajdu!

Rajd od samego początku był zaskakujący - już na pierwszym odcinku specjalnym z rywalizacji odpadł dotychczasowy lider klasyfikacji MP Leszek Kuzaj, zaś prowadzenie w rajdzie znalazło się w rękach Tomasza Kuchara. Kłopotów nie uniknął również Janusz Kulig, który omijając rajdówkę Kuzaja, przedziurawił oponę. Załoga "Marlboro Ford Mobil 1" na feralnym pierwszym oesie straciła ponad półtorej minuty, co oznaczało spadek w klasyfikacji całego rajdu aż na 13 miejsce! Janusz Kulig musiał stawić czoła licznej konkurencji - przed nim oprócz Tomasza Kuchara jechał Krzysztof Hołowczyc, cała czołówka grupy N oraz Abdullah Bakhashab - gość z Arabii Saudyjskiej, doświadczony kierowca z mistrzostw świata. Kulig jednak się nie poddał i krok po kroku zdobywał coraz wyższe miejsce.

Reklama

Po pierwszym dniu rajdu załoga "Marlboro Ford Mobil 1" awansowała na drugie miejsce w "generalce". Niestety, drugi etap powtórzył pechowy scenariusz z poprzedniego dnia - podczas przejazdu najdłuższego sobotniego odcinka ("Karpacz-Podgórzyn"; 23,1 km) Janusz Kulig znowu "złapał gumę". Czerwony Ford Focus WRC duetu Kulig-Baran na metę odcinka dojechał z 1,5-minutową stratą do Krzysztofa Hołowczyca, a to oznaczało spadek na trzecie miejsce w "generalce".

Mimo tego, że do końca rajdu pozostało tylko pięć odcinków specjalnych Kulig nie poddał się i przejechał je w tempie i stylu godnym mistrza. Wygrał 5 oesów, na każdym uzyskując czas lepszy o kilkanaście sekund od wyników Hołowczyca i Kuchara. Załoga "Marlboro Ford Mobil 1" odrobiła w ten sposób ponad minutę, co nie wpłynęło na układ klasyfikacji generalnej, ale pozwoliło na zdobycie dodatkowego punktu za najwięcej wygranych oesów.

Ostatecznie pierwsze miejsce w Rajdzie Karkonoskim przypadło Tomaszowi Kucharowi. Drugi na metę w Jeleniej Górze wjechał Krzysztof Hołowczyc (wolniej o ponad minutę od Kuchara). Załoga Kulig-Baran wywalczyła trzecią pozycję, zdobywając 13 punktów. W ten sposób Janusz objął prowadzenie w cyklu RSMP - rajdowych samochodowych mistrzostw Polski 2001, ogółem ma teraz 87 punktów, a więc o cztery więcej niż Leszek Kuzaj i Krzysztof Hołowczyc (ex equo 83 punkty).

O tym kto zostanie w tym roku nowym rajdowym mistrzem Polski, przekonamy się dopiero za 3 tygodnie po zakończeniu Rajdu Warszawskiego.

A oto co na mecie rajdu powiedzieli jego zwyciezcy - Tomasz Kuchar: Wygraliśmy ten rajd, by udowodnić, że nasze 4 miejsce na Rajdzie Kormorana nie było wynikiem żadnego dopingu. Zażyłem zalecony przez lekarza lek. Musiałem to zrobić ze względów bezpieczeństwa. Mam nadzieję, że nasze zwycięstwo będzie także powodem do przemyśleń dla wszystkich tych, którzy twierdzą, że alergicy nie powinni jeździć w rajdach. Poza tym cieszę się, że wygrałem tu w Jeleniej Górze, bo jeden z naszych sponsorów Telefonia Lokalna Dialog prężnie działa na tutejszym rynku i mam nadzieję, że nasze zwycięstwo pomorze Dialogowi w zdobywaniu nowych klientów.

Maciej Szczepaniak: To był bardzo trudny i szybki rajd. Cieszę się, że udało nam się przejechać go po "czarnym". Tomek analizując wyniki Rajdu Wisły stwierdził, że wygrywa ten, kto jadąc odpowiednio szybko, nie łapie kapci i tak właśnie pojechaliśmy. Gdybyśmy jechali jeszcze szybciej, jeszcze agresywniej na dziurach i gdybyśmy jeszcze głębiej cięli zakręty, to pewnie też przebilibyśmy nie jedno koło. Doświadczyliśmy tego w tym roku na Rajdzie Elmot. Tak więc jest to dla nas nie tylko pierwsze i niezwykle cenne zwycięstwo, ale także bardzo ważne doświadczenie.

Wyniki 21. Rajdu Karkonoskiego

1.Tomasz Kuchar (Toyota Corolla WRC) 2:01.39,4

2. Krzysztof Hołowczyc (Peugeot 206 WRC)st. 1.06,4

3. Janusz Kulig (Ford Focus WRC) 1.34,5

4. Sebastian Frycz (Mitsubishi L.eV, N) 5.36,9 (już mistrz Polski w grupie N!)

5. Paweł Dytko (Mitsubishi L.eVI) 6.02,4

6. Abdullah Bekashab (Toyota Corolla WRC) 6.38,0

7. Michał Bębenek (Mitsubishi L.eVI, N) 7.27,4

8. Tomasz Czopik (Mitsubishi L.eVI, N) 8.03,6

9.. Zbigniew Gabryś (Mitsubishi L.eV, N) 9.39,9

10. Bartłomiej Baniowski (Subaru Impreza, N)12.03,0

Klasyfikacja generalna RSMP

1. Janusz Kulig 87 pkt

2. Leszek Kuzaj 83 .

Krzysztof Hołowczyc 83

4. Sebastian Frycz 54

5. Tomasz Kuchar 53

6. Michał Bębenek 42

7. Paweł Dytko 38

8. Łukasz Sztuka 34

9. Marcin Turski 23

10. Michał Uliarczyk 12 .

Zbigniew Gabryś 12

.Klasyfikacja RSMP w grupie N

1. Sebastian Frycz 52 pkt

2. Michał Bębenek 38

3. Paweł Dytko 31

5. Michał Uliarczyk 8

6. Zbigniew Gabryś 7

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy