Kubica: ze startem będzie lepiej

Robert Kubica będzie walczył w niedzielę na torze Istanbul Park o kolejne punkty mistrzostw świata Formuły 1. W piątkowych treningach Polak zajął dwunaste i szóste miejsce. Specjalnie dla serwisu Motoryzacja wortal F1.PL przeprowadził rozmowę z Robertem Kubicą, który mówi o tym, ile dzieli zespół BMW Sauber od Ferrari.

- Willy Rampf powiedział, że różnice w czołówce są na tyle niewielkie, że nawet drobne modyfikacje samochodu mogą pozwolić BMW Sauber na dogonienie Ferrari.

Reklama

- Jak są kalkulacje to mi o nich nic nie wiadomo, ale nie sądzę, aby jedna mała modyfikacja mogła zniwelować stratę. Żeby odwrócić kolejność musielibyśmy być przed nimi jeśli chodzi o czasy okrążeń. Sądzę, że ostatnio w kwalifikacjach była to dużo mniejsza przewaga niż w wyścigu. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że różnica w wyścigu mogłaby dojść nawet do pół sekundy, oczywiście w zależności od warunków. Jeszcze nie widziałem małej modyfikacji, która by dała pół sekundy, no ale może się mylę.

- Im bliżej czołówki tym trudniej nadrobić?

- Wiadomo, że im bliżej czołówki tym trudniej poprawić bolid tym bardziej, że ich przewaga jest dość znaczna. Oczywiście gdybyśmy porównali w Barcelonie moje kwalifikacje do Massy i ilość paliwa to, okaże się, że gdybym ja miał tyle samo paliwa co on, to byłbym spokojnie przed nim. Ale trzeba też porównać moje okrążenie do jego, gdzie moje było nawet bardzo dobre, a jego dosyć słabe.

- Problem ze startami?

- Sądzę, że problem jest i miejmy nadzieję, że wiemy w czym on leży. Mamy tutaj pewne modyfikacje, także mamy nadzieję że będzie lepiej.

F1.PL

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy