Freestyle, natarczywe volvo i "tetetka"

To nie jest samochód, który przypadnie do gustu miłośnikom klasycznych, kanciastych Volvo sprzed lat. Stylistom udało się sprawić, że ta duża limuzyna ma jednocześnie eleganckie i dynamiczne kształty

A konstruktorzy postarali się, by wewnątrz nie zabrakło ani miejsca, ani komfortowego wyposażenia. Dobry wizerunek flagowego modelu Volvo psuje jedynie wysokoprężny silnik - wystarczająco mocny, ale niestety o zbyt natarczywym brzmieniu.

***

Freestyle motocross to jedyna w swoim rodzaju dyscyplina sportu. Nie weszła co prawda jeszcze do programu olimpijskiego, ale jest nieodłącznym składnikiem X-games, czyli igrzysk sportów ekstremalnych. A ekstremalności jej nie można odmówić. Niebotyczne skoki na crossowych motocyklach połączone z ekwilibrystyką i saltami. Jest co oglądać!

Reklama

***

Czy to tylko sportowa wersja VW Golfa? Złośliwi zawsze mieli taki argument przeciwko "tetetce" bazującej na tym popularnym kompakcie. Ale jej nowe wcielenie jest daleko lepsze od poprzednika i nie budzi bliższych skojarzeń z nudnym, miejsko-rodzinnym pojazdem. Co prawda do pełni sportowych wrażeń także jeszcze daleko, ale nowe TT to auto gwarantujące szybką i komfortową jazdę. Z dużą dozą przyjemności.

Te i wiele innych interesujących tekstów przeczytacie w nowym numerze tygodnika Motor.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Volvo | freestyle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy